Roberto Mancini, selekcjoner reprezentacji Włoch, został zapytany przez dziennikarzy o powołania na dwudniowy obóz treningowy. Szczególnie duże zainteresowanie wywołała kwestia Mario Balotelliego, którego zabrakło na liście zawodników. Włoski selekcjoner zradził jednak, że napastnik Marsylii ma dużą szansę, aby kolejnym razem znaleźć się wśród powołanych.
Mario Balotelli, po nieudanym początku tego sezonu, zmienił środowisko i przeniósł się z Nicei do Marsylii. 28-letni napastnik liczy, że dzięki temu ruchowi będzie mógł m.in. powrócić do grania w reprezentacji. Optymistą w tej sprawie jest także sam opiekun włoskiego zespołu, czyli Roberto Mancini.
-Balotelli? Nie tracę go z oczu. Mario jest częścią naszej reprezentacji i on doskonale o tym wie. Wie także, że jego występy w koszulce Włoch są zależne tylko od niego samego i od jego boiskowych poczynań – powiedział włoski selekcjoner.
– Póki co grał mało w tym sezonie, ale jeśli zacznie występować regularnie to widzę żadnych przeszkód jeśli chodzi o powołanie. Mario zawsze dawał z siebie wszystko w koszulce włoskiej reprezentacji i wiem, że teraz byłoby tak samo – dodał.
Selekcjoner reprezentacji Włoch wypowiedział się także o innych napastnikach, których ma do swojej dyspozycji.
– Chiesa? Rozmawiałem z jego ojcem i wróże mu wielką przyszłość, ale musi strzelać więcej niż teraz. Quagliarella? Zasługuje na powołanie, w tym sezonie jest nie do zatrzymania. Dodatkowo w ataku mamy także Cutrone, który jest przyszłością reprezentacji narodowej. Jak widzicie więc, nie mogę narzekać – powiedział Mancini.
Roberto Mancini został także zapytany o cele drużyny narodowej na 2019 rok.
– Wygrać wszystkie mecze i wrócić w rankingu do ścisłej czołówki światowej – zakończył.
Komentarze