Ronaldo nie zagra też z Barcą? UEFA jest bezwzględna

Cristiano Ronaldo
Cristiano Ronaldo fot. Grzegorz Wajda

Włoskie media donosiły we wtorek, że z powodu koronawirusa Cristiano Ronaldo może stracić zaledwie dwa mecze Juventusu FC. Rzeczywistość okazuje się jednak bardziej brutalna. Wiele wskazuje na to, że Portugalczyk straci szlagierowy pojedynek z Barceloną.

Czytaj dalej…

Jak donosili dziennikarze Football Italia, w Turynie mają nadzieję, że Ronaldo zabraknie tylko w dwóch najbliższych meczach czekających drużynę Andrei Pirlo. Portugalczyk na pewno nie zagra w ligowym meczu z Crotone, a także w pierwszym spotkaniu nowej edycji Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów.

Problemem jest jednak protokół UEFA, który może uniemożliwić zawodnikowi występ w szlagierowym meczu z FC Barceloną. Regulamin zakłada bowiem, że w spotkaniu zagrać mogą tylko ci piłkarze, którzy utrzymają potwierdzenie o wyleczeniu z COVID-19 na co najmniej siedem dni przed zawodami.

Ronaldo wróci dopiero na Ferencvaros?

Może się okazać, że czasu na uzyskanie negatywnego testu na koronawirusa będzie zbyt mało. Mecz z Juventusu z Barceloną zaplanowano bowiem na 28 października. Oznacza to, że do najbliższego poniedziałku UEFA musiałaby otrzymać dokumentację medyczną potwierdzającą, że Cristiano Ronaldo jest już zdrowy. Wydaje się być to niewykonalne, zwłaszcza, że zawodnik nadal się kuruje i przechodzi kwarantannę.

Niemal pewne jest więc to, że reprezentant Portugalii nie wspomoże Juventusu w dwóch pierwszych meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wróci do gry prawdopodobnie na pucharowe spotkanie w trzeciej serii gier. Turyńczycy zagrają 4 listopada na Węgrzech z Ferencvarosem.

Komentarze