Fernando Santos, selekcjoner reprezentacji Portugalii, przyznaje, że Cristiano Ronaldo nie odczuwa żadnych poważnych objawów koronawirsa, na którego zachorował. Zawodnik najchętniej zagrałby w środowym meczu reprezentacji.
Portugalczycy zmierzą się wieczorem w ramach Ligi Narodów ze Szwedami. Brak Ronaldo, który uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19, to spora strata dla mistrzów Europy. – Cristiano wciąż powtarza, że chętnie by zagrał – powiedział na konferencji prasowej selekcjoner Fernando Santos. – Bardzo żałujemy, że to niemożliwe – dodał.
– Każdy piłkarz, który wypada z gry z powodu COVID-19 to duża strata. Absencja Ronaldo znaczy prawdopodobnie jeszcze więcej. Mam jednak pełnię zaufania do mojego zespołu i pozostałych piłkarzy, których mam do dyspozycji – zaznaczył selekcjoner.
Hotelowa izolacja Ronaldo
Od czasu pozytywnego testu na COVID-19 Ronaldo przebywa w samoizolacji w pokoju hotelowym. Nie ma żadnego kontaktu z resztą zespołu. Pozostali reprezentanci Portugalii są jak na razie zdrowi. Wszystkim przeprowadzono w ostatnich dniach testy na wirusa i wyniki były negatywne.
Reprezentacja ta zajmuje z siedmioma punktami pierwsze miejsce w grupie A Ligi Narodów. Tyle samo oczek, ale gorszy bilans bramek mają Francuzi.
Komentarze