Franck Kessie został zmuszony do opuszczenia boiska w pierwszej połowie spotkania w ramach Pucharu Włoch. Media donoszą jednak, że jego uraz nie jest poważny i piłkarz zapewne wróci do gry w przeciągu kilku najbliższych dni.
22-latek rozegrał we wtorkowym spotkaniu zaledwie dwadzieścia dziewięć minut. Następnie musiał opuścić boisko, a jego miejsce zajął Hakan Calhanoglu. Kibice Milanu obawiali się najgorszego, czyli dłuższej przerwy swojego pomocnika.
Jak donoszą włoskie media uraz Francka Kessiego nie jest jednak zbyt poważny i prawdopodobnie będzie on musiał pauzować zaledwie przez kilka najbliższych dni.
Daniele Longo z portalu Calciomercato.com, który opublikował te informacje twierdzi, że pomocnika możemy nie zobaczyć jeszcze w sobotnim meczu z Sassuolo, po to, aby miał on kilka dni odpoczynku więcej.
Dodajmy, że Franck Kessie wystąpił w tym sezonie w 30 spotkaniach, w których zaliczył cztery gole i zanotował dwie asysty. Łącznie na boisku spędził ponad 2560 minut.
Komentarze