Jeden zawodnik i dwie osoby ze sztabu Spezii zaraziły się koronawirusem – czytamy doniesienia włoskich mediów. Klub ma tym samym problem, ale jego niedzielny mecz włoskiej Serie A z Parmą nie został odwołany.
Spezia wydała komunikat, w którym poinformowała, że osoby te przechodzą chorobę koronawirusa praktycznie bezobjawowo. Skarżą się jedynie na lekkie symptomy. Klub czeka tym samym na dodatkowe wyniki testów. Są bowiem szanse, że nie wykażą one COVID-19.
Nie wiadomo o jakiego piłkarza chodzi. Zarówno on, jak i dwie osoby ze sztabu zostały odseparowane od reszty drużyny. Cały zespół przygotowujący się do niedzielnego meczu z Parmą przebywa obecnie w odosobnieniu, by ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa. Wszyscy zostaną przed tym weekendem przebadani. Na razie mecz Serie A nie jest jednak zagrożony.
Rekord zakażeń we Włoszech
Włochy niezbyt dobrze radzą sobie obecnie z pandemią koronawirusa. W czwartek informowano o rekordowej liczbie zakażeń. W ciągu doby zachorowało aż 15 tysięcy osób. Zanotowano przy tym 127 zgonów.
Rozgrywki włoskiej Serie A są na razie kontynuowane i nie ma tematu ich przerwania. Na trybunach w najbliższym czasie nie pojawią się jednak kibice.
Komentarze