W sobotę zostaną rozegrane łącznie trzy spotkania szóstej kolejki Serie A. Najpierw Spezia Calcio przegrała z AC Milan 1:2. W drugiej potyczce Inter po emocjonującym spotkaniu zremisował z Atalantą Bergamo 2:2. Mediolańczycy mogli wygrać, lecz w końcówce karnego nie strzelił Federico Dimarco. Na zakończenie sobotnich zmagań Genoa CFC zremisowała u siebie z Hellasem Werona 3:3.
Kolejne zwycięstwo Milanu
Pierwsza połowa spotkania Spezia Calcio – AC Milan nie była wielkim widowiskiem. Najlepszą sytuację stworzyli sobie gospodarze. M’Bala Nzola został jednak zatrzymany przez dobrą interwencję golkipera klubu z San Siro. Po zmianie stron goście trafili dwukrotnie, a gospodarze tylko raz. Finalnie mediolańczycy triumfowali zatem 2:1. Na uwagę zwraca fakt, że pierwszego gola dla klubu z San Siro zdobył Daniel Maldini. To syn Paolo, żywej legendy zespołu z Mediolanu.
Ciekawe spotkanie na San Siro
Inter Mediolan prowadził z Atalantą Bergamo po pięciu minutach. Gola pięknym wolejem zdobył Lautaro Martinez. Później dwie bramki strzelili goście. Wynik na 2:2 wyrównał Edin Dzeko. W końcówce karnego nie wykorzystał Dimarco. Potem to przyjezdni strzelili bramkę, lecz po skorzystaniu z VAR-u nie została ona uznana. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Powrót Genoi, spore błędy Dawidowicza
Hellas szybko objął prowadzenie po główce Giovanniego Simeone. Po zmianie stron było już 2:0 po pewnie wyegzekwowanym przez Antonina Baraka rzucie karnym. W następnych minutach Paweł Dawidowicz najpierw sprokurował rzut karny, którego na gola zamienił Domenico Criscito, a następnie wykonał faul przed szesnastką. Po dośrodkowaniu Criscito zdobył kolejną bramkę. Jakby tego było mało, Genoę wyprowadził na prowadzenie Mattia Destro po pięknej solowej akcji. Wydawało się, że Hellas już się nie otrząśnie. A jednak. Dawidowicz napędził akcję, po której do siatki trafił Nikola Kalinić, przywracając rezultat remisowy.
Wydaje mi się, że dopóki Handanovic bedzie w bramce Interu dopóty Inter bedzie miał kłopot. Jeszcze 3,4 lata temu jeden z lepszych bramkarzy SerieA, teraz jedna wielka mina. Może się mylę ale tak to wygląda od kilku miesięcy
Nie wiem czy przyciągałyby akurat ciągłe wspólne mecze Realu z Barceloną i Juventusem jak zakładała Superliga, za to taki spektakl jaki stworzyły Atalanta z Interem chciałoby się oglądać wciąż. Szczęśliwi dwaj trenerzy mogący dowodzić takimi pakami.
—
Dziwnie rozkładane są akcenty w nowej wersji portalu: trudne do znalezienia relacje z istotnych meczów, wypunktowane takie zdarzenia jak gol 4-0 Zielinskiego (tylko przyklad).
Mecz bardzo dobry do oglądania dla każdego wielbiciela piłki. Było tam wszystko. Właściwie wojna, nie mecz 🙂
To co robi w bramce Handanovic przeraża. My z nim w bramce nie obronimy mistrza.
Pozdr.
Jak dotąd na takim poziomie na jakim zagrali Inter i Atalanta w SerieA tylko Napoli zagrało.
Zobaczymy jak się sezon rozkręci. Milan i Juve też mają potencjał na taką grę.
Jest to bardzo ciekawy sezon i jestem pewien, że będzie wiele zwrotów akcji.
mario fanboyek interu jak zwykle mało obiektywny…. chyba nie widziałeś poziomu Milanu w meczu z Lazio …..
No tak. Nie zgadzasz się ze zdaniem innych to od razu obrażasz.
Idź wracaj do swojej wioski.
Mecz Milan-Lazio nie był na tak wysokim poziomie. Nie pochlebiaj sobie.
Zresztą forma Lazio była uwidoczniona w 3 kolejnych meczach bez wygranej.
Zaskoczony jestem, że Dimarco tak wysoko stoi w hierarchii wykonywania rzutów karnych w Interze (i nie chodzi mi o to, że akurat nie strzelił karnego).
Z takim wesolym futbolem jak Atalanta czy Inter w tym meczu to mozna w Europie pomarzyc. Mecz bardzo fajny do ogadania, ale to zwyczajnie festiwal bledow po obu stronach. Mozna zaklamywac rzeczywistosc, jak sie sprawa ma to chetnie zobacze w meczu z La Dea w kwestii Milanu. W dyskusje z co niektorymi uzytkownikami komentujacymi tutaj wydaja sie byc oderwane od rzeczywistosci, ale nie bede pisac z ktorymi bo znowu zostane zaatakwany. Pozdro !
Bardzo fajny sezon się zapowiada. Na razie Napoli wygląda świetnie, Milan bardzo dobrze, Juventus powoli wraca choć wciąż bez błysku. Co do reszty to różnie bywało. La Dea potrafiła przegrać z Fiorentiną i zremisować z Interem, który z kolei Fiorentinę ograł. Roma zaczęła dobrze ale juz coś powoli się zacina (Verona, Lazio). Pasjonująco zapowiadają się mecze między wspomnianymi zespołami (Juve, Inter, Milan, Atalanta, Roma, Napoli). Taką SerieA się chce ogladać