Moise Kean to wychowanek Juventusu. Utalentowany napastnik łączony jest jednak z odejściem ze Starej Damy, gdyż nie ma w Turynie zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności. Piłkarz, w ostatnim wywiadzie, powiedział jednak, że czuje się w Piemoncie jak w domu i nie zamierza teraz opuszczać klubu.
– Juventus? To jest mój dom, jestem tu bardzo szczęśliwy – zaczął młody zawodnik Starej Damy.
– Dorastałem tu i jestem emocjonalnie związany z Turynem. Aktualny sezon? Wszystko idzie dobrze, wszyscy ciężko pracujemy i wierzymy w końcowy sukces – dodał Kean.
– Pierwszy gol na naszym stadionie? To moje marzenie. Często o tym myślę, ale wiem, że to niedługo się stanie. Chcę grać i wygrywać dla tego klubu – zakończył.
Moise Kean nie miał w tym sezonie zbyt wielu okazji do zaprezentowania się na boisku. Wystąpił bowiem tylko w czterech meczach, w których strzelił jednego gola. Łącznie spędził na boisku zaledwie 76 minut.
Komentarze