Juventus FC wywiązał się z roli faworyta, odnosząc pewne zwycięstwo nad SPAL Ferrara 4:0 (2:0) w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Mistrzowie Serie A od początku do końca dyktowali warunki gry, a goście nie mieli argumentów, aby dorównać Starej Damie. W półfinale Coppa Italia zagrają z Interem Mediolan.
Juventus FC do konfrontacji z ekipą z Serie B przystępował pewny swego. Podopieczni Andrei Pirlo mieli zamiar wygrać w środowy wieczór swoje trzecie z rzędu spotkanie. Z kolei ekipa Pasquale Marino miała nadzieję, że uda się jej sprawić niespodziankę na Allianz Stadium.
Stara Dama już w pierwszej połowie zdołała wybić swoim przeciwnikom z głów marzenia o awansie do półfinału Coppa Italia. Juventus miał sześć okazji strzeleckich, po których oddał cztery celne strzały. Po dwóch próbach golkiper rywali musiał wyciągać piłkę z siatki.
Pierwszy gol padł już w 17. minucie, a jego autorem był Alvaro Morata. Hiszpan wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie na Adrienie Rabiocie. Tymczasem w 33. minucie turyński team miał okazję na podwyższenie prowadzenia za sprawą Aarona Ramseya. Na jego przeszkodzie stanął jednak Etrit Berisha.
Drugi gol dla Juve stał się faktem w 33. minucie. Gianluca Frabootta wykorzystał podanie od Dejana Kulusevskiego, oddając piekielnie mocne uderzenie sprzed pola karnego. Żadnych szans na udaną interwencję nie miał golkiper SPAL. Do przerwy było 2:0 dla gospodarzy.
Juve nie pozostawiło złudzeń spadkowiczowi z Serie A
W drugiej połowie turyński team dążył do strzelenia kolejnych goli. Długo ta sztuka nie wychodziła Starej Dama, mimo stwarzanych sytuacji. Ostatecznie jednak trzecia bramka padła w 78. minucie. Asystę przy tym golu zaliczył wprowadzony po przerwie Federico Chiesa, a trafienie zaliczył Dejan Kulusevski, wykorzystując sytuację oko w oko z Berishą.
W doliczonym czasie Federico Chiesa ustalił wynik rywalizacji na 4:0. W kolejnej fazie rozgrywek Stara Dama zmierzy się w dwumeczu z Interem Mediolan. Pierwsze spotkanie zaplanowane jest na 3 lutego, a rewanż tydzień później. Bianconeri z pewnością będą chcieli się zrewanżować Nerazzurrim za niedawną porażkę w Serie A.
Teraz pora na leszcza z Mediolanu 😉
Który od dekady nie doznal jakiekolwiiek trofeum
Jak nie doznał…i to jakie doznania mistrzostwo 10 lat najlepsza dryzuna we Włoszech
zamiast się tu udzielać to na zdalne nauczanie wracaj placku, bo nawet poprawnego zdania nie jesteś wstanie sklecić w swoich komentarzach.
Dragusin – 18 lat
De Ligt – 21
Demiral -22
Frabotta -21
Kulusexi – 20
Fagioli – 19
McKennie – 22
Chiesa – 23
Da Graca – 18
Fagioli ciekawszy od Ramseya, a ten Da Graca wyglądał lepiej od przymierzanego do Juve Scamacci, z równie potężnymi warunkami fizycznymi.
Ten przypuszczalny transfer Scamy od samego początku wydaje mi się mocno naciągany.
Jedno trzeba przyznać Pirlo że jak mało kto pozwala grać młodym z u23 w pierwszym zespole.
yyyyy …. yyyyy …. a Milan? 😉
Przecież tam ‘gówniarzeria’ to podstawowy skład jest 😉
Ten przypuszczalny transfer Scamy od samego początku wydaje mi się mocno naciągany.