Juventus zrobił we wtorkowy wieczór kolejny krok w kierunku mistrzowskiego tytuł. Stara Dama pewnie 3:1 pokonała na wyjeździe Genoę.
Od początku spotkania zdecydowaną przewagę mieli podopieczni Maurizio Sarriego. W pierwszym kwadransie na bramkę strzeżoną przez Mattię Perina groźnie uderzali między innymi Cristiano Ronaldo i Paulo Dybala, ale bramkarz Genoi popisywał się świetnymi interwencjami.
Juventus konsekwentnie szukał jednak okazji do objęcia prowadzenia. Do sytuacji strzeleckich w pierwszej połowie dochodzili jeszcze Adrien Rabiot i ponownie Ronaldo, ale ostatecznie na przerwę obie jedenastki schodziły przy bezbramkowym remisie.
Pięć minut po przerwie Stara Dama znalazła sposób na defensywę i bramkarza Genoi. Z podaniu Juana Cuadrado, z piłką świetnie w pole karne wpadł Dybala, a następnie mocnym strzałem w kierunku dalszego rogu umieścił futbolówkę w siatce.
W 56. minucie Juventus prowadził już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Ronaldo, który pokonał Perina mocnym uderzeniem zza pola karnego. Goście nie zamierzali na tym poprzestawać. W 73. minucie na 3:0 podwyższył Douglas Costa, który popisał się kapitalnym i zaskakującym wszystkich strzałem sprzed pola karnego w samo okienko.
Genoę było stać jedynie na zdobycie honorowej bramki w 77. minucie. Po zagraniu Davide Biraschiego z prawego skrzydła, piłka dość szczęśliwie trafił pod nogi Andrei Pinamontiego, który mocnym uderzeniem z lewej strony pola karnego zaskoczył Wojciecha Szczęsnego.
TO JEST RZECZ NIEPRAWDOPODOBNA!
Zobaczcie gola, którego strzelił Douglas Costa! Bramkarz nawet nie drgnął! Czapki z głów! pic.twitter.com/wVI7PBXgMv
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 30, 2020
Komentarze