Bezcenny debiutancki gol w Turynie. Szczęsny narobił strachu kibicom

Juventus - Sporting
Juventus - Sporting Pressfocus

Juventus w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy pokonał 1:0 Sporting. Bramkę na wagę zwycięstwa turyńczyków zdobył nieoczekiwany zawodnik.

  • Juvenstus sprostał oczekiwaniom kibiców
  • Włoski klub pokonał Sporting
  • Bohaterem był nieoczekiwany zawodnik

Juventus wywalczył zaliczkę w Turynie

Sporting przybył na stadionie w Turynie pewny siebie, co było widać po pierwszej połowie. Należała ona do portugalskiej ekipy, która nie udokumentowała jednak przewagi golem. Na domiar złego Wojciech Szczęsny opuścił boisko przed przerwą, trzymając się za klatkę piersiową. Badania pokazały jednak, że w Polakiem wszystko w porządku.

Po zmianie stron Juventus odżył i prezentował się lepiej, niż Sporting. Turyńczycy udokumentowali to bramką, która dla autora trafienia była debiutancką w tych barwach. W 73. minucie najlepiej w polu karnym zachował się Federico Gatti, który pokonał bramkarza z bliskiej odległości. Tym samym wygrał 1:0 i jest bliżej półfinału Ligi Europy.

Komentarze