Cristiano Ronaldo według włoskiego ministra Sportu Vincenzo Spadafory naruszył protokół medyczny, obowiązujący we Włoszech. Portugalczyk podjął decyzję po tym, jak okazało się, że ma pozytywny wynik na COVID-19, o powrocie swoim prywatnym samolotem z Lizbony na Półwysep Apeniński, aby w swoim domu w Turynie przechodzi okres samoizolacji. Dzisiaj CR7 na łamach jednego z portali społecznościowych zabrał stanowisko ws. wypowiedzi polityka.
Cristiano Ronaldo nie będzie mógł z powodu zakażenia się “nieszczęsnym patogenem” wystąpić w najbliższych spotkaniach Starej Damy przeciwko FC Crotone i Dynamie Kijów.
– Moja rodzina zajmuje w domu piętro, więc nie mamy ze sobą kontaktu – stwierdził piłkarz Starej Damy na Instagramie.
Ronaldo odpowiedział również na komentarz ministra sportu Vincenzo Spadafory, który zasugerował, że 35-latek złamał zasady protokołu medycznego.
– Spędzam czas cały czas w domu. Opalam się, aby dni mi jakoś minęły. Szanuję obowiązujące obostrzenia. Mówienie, że tak nie jest kłamstwem. Wróciłem z Portugalii, ponieważ mój zespół i ja zadbaliśmy o przestrzeganie wszystkich procedur. Wróciłem do Włoch lotniczą karetką i nie miałem z nikim kontaktu, nawet w Turynie – zaznaczył CR7.
Ronaldo wróci na starcie z Messim i spółką?
Aktualnie ma miejsce wyścig z czasem piłkarza, o to, aby ten mógł zagrać w starciu Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelonie. Jeśli taki stan rzeczy miałby miejsce, byłaby to pierwsza konfrontacja Ronaldo z Leo Messim od momentu, gdy reprezentant Portugalii zamienił Real Madryt na Juve.
Przypomnijmy, że Ronaldo trafił do teamu z Piemontu latem 2017 roku za 117 milionów euro. W szeregach przedstawiciela Serie A zawodnik wystąpił jak na razie w 91 meczach, w których zdobył 68 bramek, notując też 18 asyst.
Komentarze