Paulo Dybala, prawdopodobnie latem pożegna się z Juventusem. Poniedziałkowe rozmowy agenta Argentyńczyka z władzami klubu z Turynu nie zakończyły się osiągnięciem porozumienia, podaje La Gazzetta dello Sport.
- Fiaskiem zakończyły się dwugodzinne rozmowy agenta Paulo Dybali z władzami Juventusu
- Strony nie osiągnęły porozumienia i wszystko wskazuje na to, że latem Argentyńczyk zakotwiczy w nowym klubem
- Obecna umowa 28-latka wygasa z końcem czerwca 2022 roku
Juventus straci Dybalę
Paulo Dybala reprezentowany w trakcie poniedziałkowego spotkania z władzami Juventus przez swojego menedżera Joge Antuna nie doszedł do porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Spotkanie trwało dwie godziny. Ostatecznie strony nie potrafiły się dogadać.
Na dzisiaj wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu trwającej kampanii Argentyńczyk rozstanie się z Juve. Dybala do Juve trafił z Palermo 2015 roku za 40 milionów euro.
Jeszcze w październiku minionego roku nic nie wskazywało na to, że argentyński napastnik zmieni latem 2022 roku pracodawcę. Dybala otrzymał wówczas propozycję w wysokości ośmiu milionów euro plus dwa miliony euro w formie bonusów. Zawodnik zwlekał jednak z wyrażeniem zgody na te warunki.
Czas mijał, argentyński napastnik łapał kontuzje i przedstawiciele władz klubu doszli do wniosku, aby renegocjować warunki kontraktu. W związku z tym, że Dybala z powodu kłopotów zdrowotnych przegapił 15 meczów, to przedstawiciele Juventusu uznali, aby oferować zawodnikowi mniejszą podstawową sumę. Argentyńczyk mógłby jednak dużo zyskać na podstawie bonusów.
Rozwiązanie z dodatkami, które miały rekompensować Dybali niższą sumą podstawową, nie przypadło mu do gustu i wszystko wskazuje na to, że Argentyńczyk wkrótce zmieni klub. Chętnych na pozyskanie 28-latka nie brakuje. W kolejce po piłkarza ustawiły się już takie kluby jak: FC Barcelona, Inter Mediolan, czy Newcastle United, a nie można też wykluczyć z grona potencjalnych przyszłych pracodawców zawodnika także Atletico Madryt, czy Tottenhamu Hotspur.
Gdyby faktem stało się rozstanie Dybali z Juve, to pewne jest, że władze Bianconerich musiałyby znaleźć następcę. Na dzisiaj najrozsądniejsze wydaje się opcja z pozyskaniem Nicolo Zaniolo, który zresztą od dłuższego czasu jest na liście życzeń Juventusu.
Czytaj więcej: Allegri zwiększył spekulacje na temat rozstania Dybali z Juve
pewnie opuści Serie A szkoda
Cieszę się, że teraz coraz częściej większe nazwiska opuszczają swoje kluby na zasadzie wolnego transferu. Przynajmniej nie są wydawane kosmiczne pieniądze i jednocześnie sztuczne zawyżanie stawek.
Co do samego Dyabli chce żeby został w Serie A, szkoda żeby taki gracz opuścił naszą kochaną ligę. Nierealnym marzeniem byłoby go zobaczenie w Romie. Może któraś drużyna z Mediolanu pokusi się o jego podpis. O jedno proszę najbardziej. TYLKO NIE PSG …
Zamiast zawyżania kwot transferów nadejdzie zawyżanie pensji 🙂
Moim zdaniem nikt w Romie ani Milanie nie będzie chciał mu płacić tyle ile Paulo sobie zawoła, ewentualnie Inter może się na niego szarpnąć, ale czy dobrze na tym wyjdą…? To się okaże
Trochę szkoda. Można było Pawła opchnąć za sensowne pieniądze sezon lub dwa sezony temu. Donnarumma, Kessie, Dybala – sporo kasy przechodzi włoskim drużynom koło nosa.