Juventus skupia się na rozstaniach z piłkarzami, którzy są głównie obciążeniem napiętego już budżetu. W tej grupie znajduje się Moise Kean. Pomimo tego, Stara Dama odrzuciła ostatnią ofertę Sevilli i nie wyklucza zatrzymania w Turynie 23-latka.
- Moise Kean może do końca letniego okienka odejść z Turynu
- Juventus nie wyklucza sprzedaży 23-letniego napastnika
- Póki co jednak odrzucił ofertę ze strony Sevilli
Jaki los czeka 23-latka?
Moise Kean znajduje się w gronie zawodników, którzy tego lata mogą wyprowadzić się z Turynu. Wszystko wskazuje na to, że w Juventusie zostanie Dusan Vlahović, który w ostatnich tygodniach był łączony z Chelsea, Arsenalem, Manchesterem United czy Bayernem Monachium. To oznacza, że Kean nie powinien liczyć na zbyt wiele występów w pierwszej jedenastce. Juventus nie wyklucza sprzedaży 23-letniego napastnika, tak aby osiągnąć stabilizację finansową.
Póki co jednak odrzucił ofertę ze strony Sevilli, która opiewała na 20 milionach euro. Stara Dama oczekuje za swojego zawodnika przynajmniej 30 milionów euro. Inna sprawa, że nie jest przekonana, czy do końca letniego okienka zdąży znaleźć odpowiedniego następcę Keana. Czasu pozostało już niewiele, a kluby w tym okresie raczej nie chcą się już osłabiać. Jeśli na rynku nie pojawi się dogodna okazja, Włoch może finalnie pozostać w obecnym zespole.
Kontrakt Keana obowiązuje do 2025 roku. Satysfakcjonująca oferta skłoni włodarzy Juventusu do pożegnania.
Zobacz również: Lazio obejdzie się smakiem. Lloris odrzucił ofertę
Komentarze