Agent jednego z piłkarzy AS Romy uderzył w Mourinho

Jose Mourinho
Jose Mourinho Pressfocus

Jose Mourinho wywołał we Włoszech medialną burzę. Wszystko za sprawą wysokiej porażki z Bodo/Glimt (1:6) w Lidze Konferencji. Zaraz po meczu Portugalczyk ostro skrytykował postawę swoich zawodników. Następnego dnia wytypował czterech piłkarzy, którzy nie są już mile widziani w klubie. Właśnie agent jednego gracza z tej grupy, wypowiedział się w krytycznych słowach o metodach pracy The Special One w stołecznym klubie z Serie A.

  • Jose Morinho rozpoczął czystki w kadrze AS Romy po wsydliwej porażce w Lidze Konferencji
  • Portugalczyk cieszy się sporym zaufaniem zarządu, więc nie zważa na krytykę
  • Zachowanie trenera nie przypadło do gustu agentowi jednego z piłkarzy Giallorossich

Jose Mourinho zyskał nowych wrogów w nowym otoczeniu

Nie od dziś wiemy, że Jose Mourinho jest specyficznym trenerem. Przed przylotem do Rzymu był opiekunem Tottenhamu. W Londynie z marszu odstawił na boczny tor Delle Alliego. Co więcej, właściciel Spurs w pewnym momencie postanowił zwolnić Portugalczyka, ponieważ z szatni coraz częściej zaczęły dochodzić głosy niezadowolenia piłkarzy.

Tymczasem w stolicy Włoch -latek był witany niczym superbohater. Start AS Romy w nowym sezonie śmiało można nazwać znakomitym. Z upływem czasu na powierzchnie zaczęło jednak wypływać więcej mankamentów. Wyniki nagle stały się przeciętne, a do tego doszła wstydliwa klęska w Norwegii podczas rywalizacji z Bodo/Glimt (1:6).

Wówczas na pomeczowej konferencji Portugalczyk nie zamierzał gryźć się w język. Bez ogródek powiedział, że nie posiada w swojej kadrze wystarczającej liczby dobrych zawodników, dlatego też drużyna nie była w stanie sięgnąć po całą pulę.

To mój błąd. Chciałem zapewnić odpoczynek kilku piłkarzom po meczu z Juventusem i przed spotkaniem z Napoli. Podjąłem tę decyzję. Cóż oni ostatecznie są lepszymi zawodnikami niż moi gracze. Są również lepszym zespołem niż mój zespół – stwierdził Mourinho.

Kilkadziesiąt godzin później 51-latek podjął decyzję w sprawie zrezygnowania z usług niektórych piłkarzy. Wśród nich znalazł się m.in. Borja Mayoral, Gonzalo Villar, Bryan Reynolds i Amadou Diawara. Cała czwórka dostała zielone światło na zmianę otoczenia, natomiast agent jednego z wyższej wspomnianych panów, uderzył w metody pracy Jose Mourinho.

Agent Diawary pójdzie na wojnę z klubem?

Daniele Piraino reprezentujący usługi Amadou Diawary udzielił krótkiego wywiadu Tuttmercatoweb. Przedstawiciel Gwinejczyka jest zaniepokojony całą sytuacją. Wcześniej 24-latek reprezentował barwy Napoli. Po przyjedzie do Rzymu miał niestety pod górkę z Mourinho, na co zwrócił uwagę jego agent.

Odkąd w klubie pracuje Morinho, nie mam pojęcia, co oznaczają jego zagrywki – rozpoczął.

Myślę, że z Diawary i innych zrobił sobie kozłów ofiarnych. Mój klient musi płacić wysoką cenę za jeden błąd? Przecież to nieodłączny element każdego sportu. Pewnie próbuje zmusić nas do działania na rynku transferowym – wyjawił.

– Dla mnie Mourinho stwarza niekomfortowe sytuacje w każdym otoczeniu, w jakim pracuje – zaznaczył.

To niewytłumaczalne, ale Diawara jest profesjonalistą i do wszystkiego się dostosuje – zakończył.

Amadou Diawara w tym sezonie zaliczył tylko siedem minut w rozgrywkach Serie A. Częściej występował w Lidze Konferencji, ale wygląda na to, że do zimy skupi wszystkie siły jedynie na treningach. Pomocnik nie znalazł się też w kadrze na środowy mecz Romy z Cagliari.

Przeczytaj również: Co ma wspólnego AC Milan i socjalizm?

Komentarze