Inter Mediolan w niedzielę zaliczył wpadkę z Sassuolo, notując trzecią porażkę w sezonie (0:2). Po zakończeniu spotkania wściekłości na swoich podopiecznych nie ukrywał szkoleniowiec Nerazzurrich.
- Inter Mediolan zaliczył drugą z rzędu porażkę w niedzielny wieczór
- Spotkanie w wykonaniu swojej drużyny ocenił trener Simone Inzaghi
- Opiekun mediolańczyków nie ukrywał wściekło na swój zespół
Inter rozczarował
Inter Mediolan miał okazję po sobotniej stracie punktów Milanu z Salernitaną (2:2) na objęcie prowadzenia w ligowej tabeli. Mistrzowie Serie A jednak swojej szansy nie wykorzystali, przegrywając na MAPEI Stadium. Jednocześnie po przegranym boju z Liverpoolem (0:2) w Lidze Mistrzów mediolańczycy byli zmuszeni ponownie schodzić z placu gry na tarczy.
– Jestem bardzo zły z powodu naszej postawy, ponieważ mieliśmy trzy dni po środowym meczu i rozmawialiśmy o tym, jak Sassuolo pokonało AC Milan i Juventus na wyjeździe. Mówiłem, że grają świetną piłkę nożną i musimy być ostrożni – rzekł Simone Inzaghi cytowany przez Football Italia.
– W drugiej połowie próbowaliśmy wszystkiego, stwarzaliśmy wiele okazji, ale mieliśmy pecha. Faktem jest jednak, że powinniśmy mieć inne nastawienie. Sassuolo ma wielu technicznych i jakościowych zawodników, co zresztą było widać – dodał opiekun Interu.
– Przeanalizujemy sytuację, wiemy, że przed nami 13 meczów. Jesteśmy w wyścigu po mistrzostwo i chcemy iść do przodu. Niemniej drużyna, która chce wygrać Scudetto, nie może podchodzić do meczów tak, jak my dzisiaj – podsumował Inzaghi.
Nerazzurri plasują się aktualnie na drugim miejscu w tabeli Serie A z dorobkiem 54 punktów na koncie. Liderem rozgrywek jest AC Milan, mający 56 oczek. Inter ma jedno spotkanie rozegrane mniej od Rossonerich.
Czytaj więcej: Serie A: kinder party w Rzymie, Milan z wpadką w Salerno – podsumowanie 26. kolejki
Komentarze