Inter Mediolan nie może zażegnać kryzysu. W piątek wicemistrzowie Włoch po raz kolejny stracili punkty, remisując tym razem na wyjeździe z Salernitaną. Simone Inzaghi skomentował fatalne wyniki swojej ekipy.
- Inter Mediolan w dramatycznych okolicznościach zremisował w piątek z Salernitaną 1-1
- Wicemistrzowie Włoch znaleźli się w skomplikowanej sytuacji
- O problemach klubu mówi Simone Inzaghi
“Musimy ciężej pracować”
Inter Mediolan w pewnym momencie wyglądał na największego rywala Napoli w walce o krajowy tytuł. Wicemistrzowie Włoch wpadli natomiast w ostatnich miesiącach w kryzys, którego nie potrafią zażegnać. W piątek Nerrazzuri stracili punkty z Salernitaną, przedłużając ligową serię bez zwycięstwa do czterech meczów.
Posada Simone Inzaghiego wisi na włosku. Szkoleniowiec Interu mówi o problemach zespołu.
Trudno jest w tej chwili mówić o piłce nożnej. Wszyscy widzieliśmy, że drużyna zagrała dobry mecz, w którym zabrakło jedynie strzelenia drugiej bramki. Srogo płacimy za brak zabicia meczu, dlatego walczyliśmy o to. Włożyliśmy w ten mecz wiele, chociaż czasem jako trener ciężko mi wyjaśnić, w jaki sposób mecz może zakończyć się remisem przy takiej ilości szans, które stworzyliśmy.
Musimy ciężej pracować, ale zostawiliśmy wszystko na boisku. Nie mam nic do dodania w kwestii zaangażowania. To remis, który jest dla nas bardzo trudny, jesteśmy rozczarowani, ale musimy potraktować to jako motywację na kilka najbliższych dni.
Teraz jest moment, w którym wszystkie wyniki są przeciwko nam, to zawsze jest rozczarowujące. Ale biorąc pod uwagę, że mamy wiele meczów przed sobą w krótkim odstępie czasowym, musimy zostawić ten mecz za sobą. Nie wspominając o tym, że w ciągu ostatniego półtora roku pewnie nikt nie widział takiego gola, jakiego straciliśmy – mówi Inzaghi.
Zobacz również: Osimhen wróci na mecz z Milanem? “Musimy być ostrożni”
Komentarze