Inter Mediolan już za tydzień stanie przed szansą odniesienia spektakularnego sukcesu w postaci wygrania Ligi Mistrzów. Swoimi oczekiwaniami w kontekście tego spotkania podzielił się Robin Gosens.
- Inter Mediolan w sobotę 10 czerwca zmierzy się z Manchesterem City w finale Ligi Mistrzów
- Przed finałe Ligi Mistrzów swoje oczekiwania względem tej potyczki wyraził Robins Gosens
- Pomocnik Nerazzurrich jest dobrej myśli względem starcia w Stambule
Robins Gonsens przed spotkaniem z Manchesterem City
Inter Mediolan nie zamierza być chłopcem do bicia dla Manchesteru City w finale Ligi Mistrzów. Pozytywnie nastawiony względem potyczki w Stambule jest pomocnik Nerazzurrich.
– Finał Ligi Mistrzów to marzenie. Ten mecz jest najważniejszym, jaki istnieje na poziomie klubowej piłki nożnej – przekonywał Robin Gosens cytowany przez Football Italia.
– Jesteśmy dumni z naszych wyników w obecnej Lidze Mistrzów. Inter zasłużył na tę szansę i grę w finale. Wygramy tylko po to, żeby wygrać – kontynuował zawodnik Interu.
– Tak, będzie ciężko, będą problemy, ale mamy wszystko, czego potrzebujemy, aby pokonać Manchester City. Główną siłę tej ekipy jest mobilność. Nie ma graczy, którzy grają tylko na swojej pozycji. Mamy jednak jeszcze cały tydzień na przygotowanie i opracowanie planu, który sprawi trudno Man City – powiedział piłkarz mediolańczyków.
Czytaj więcej: Rewolucja na wahadłach Interu? Dwóch kandydatów do odejścia
Komentarze