Romelu Lukaku po zakończeniu poniedziałkowego spotkania z Szachtarem Donieck w 1/2 finału Ligi Europy wysłał czytelny sygnał, że Inter Mediolan jest obecnie w Niemczech po to, aby wygrać Ligę Europy. Przypomnijmy, że przedstawiciel Serie A w piątkowy wieczór w finale rozgrywek zagra z Sevillą FC.
Belgijski napastnik występ przeciwko mistrzom Ukrainy okrasił dwoma trafieniami. Lukaku zdobył czwartą i piątą bramkę dla swojego zespołu. Pozostałe gole strzelili Lautaro Martinez i Danilo D’Ambrosio.
Lukaku: Mieliśmy plan na mecz z Szachtarem
– Zespół ma się dobrze. Każdy stara się dać z siebie wszystko, naprawdę ciężko pracowaliśmy na małym zgrupowaniu, które mieliśmy – mówił Lukaku w rozmowie z BT Sport.
– Było ciężko, ale myślę, że teraz widzimy rezultaty tej ciężkiej pracy. Fizycznie i taktycznie każdy jest przygotowany na 100 procent. To sprawia, że możemy grać o najwyższe cele – zaznaczył zawodnik Nerazzurrich.
– Przygotowując się do starcia z Szachtarem, wiedzieliśmy, że ta drużyna jest mocna w grze kombinacyjnej. Tym samym skupiliśmy się na zagęszczeniu pola gry, co sprawiło, że nie mieliśmy żadnych problemów z naszym rywalem. Nasze bardzo dobre przygotowanie fizyczne sprawiało Szachtarowi dużo kłopotów – przekonywał Belg.
– W drugiej połowie pokazaliśmy naszą siłę. Nasza postawa sprawiła, że plan na mecz Szachtara runął w gruzach – powiedział napastnik Czarno-niebieskich.
Sezon pod znakiem świetnych strzeleckich osiągnięć Belga
Lukaku jest pierwszym piłkarzem, który strzelił gola w 10 kolejnych meczach Ligi Europy / Pucharu UEFA. Belg ma ogólnie 33 trafienia w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Przypomnijmy, że Lukaku dołączył do teamu z miasta mody latem minionego roku.
– Myślę, że w tej chwili wszystko idzie dobrze, rekordy są fajne do bicia, ale pod koniec dnia jesteśmy tutaj, aby wygrać jako drużyna, a nasz rywal, z którym zagramy w piątek, jest na pewno faworytem – mówił reprezentant Belgii.
W piątkowym finale Inter zmierzy się z Sevillą, która pokonała 2: 1 były klub Lukaku, , czyli Manchester United w drugim półfinale. – United bardzo się starali, mieli naprawdę dobry sezon. Ole Gunnar Solskjaer wykonał dobrą robotę, a piłkarze spisali się naprawdę dobrze. Mason Greenwood, Anthony Martial i Marcus Rashford przechodzą samych siebie, ale ich świetna gra nie jest dla mnie zaskoczenie. Jestem pewny, że w kolejnym sezonie będą mocni – przekonywał 27-latek.
Komentarze