Wygląda na to, że Arturo Vidal nie zagrzeje długo miejsca w Interze Mediolan. Zdaniem Nicolo Schiry, Chilijczyk nie figuruje w planach trenera drużyny, a jego wysoka pensja obciąża budżet. Latem były pomocnik FC Barcelony będzie musiał poszukać nowego klubu.
- Arturo Vidal w Interze pełni głównie rolę rezerwowego
- Pensja Chilijczyka jest niewspółmierna do jego wkładu w grę zespołu
- Latem klub będzie chciał się pozbyć doświadczonego pomocnika
Vidal nie pasuje już do zamysłu taktycznego trenera Inzaghiego
Doświadczony Chilijczyk w obecnym sezonie jest głównie rezerwowym w Interze Mediolan. W meczu ⅛ Ligi Europy dostał co prawda szanse w wyjściowym składzie, jednak takie sytuacje mają miejsce coraz rzadziej. Vidal powoli odstaje już motorycznie od reszty zespołu, a jego pensja jest jedną z największych w Interze. Kontrakt pomocnika wygasa wraz z końcem sezonu i włodarze Nerazzurrich nie zamierzają go przedłużać. Informacje te potwierdza Nicolo Schira.
Do Interu Arturo Vidal trafił w 2020 roku z FC Barcelony. W pierwszym sezonie grał stosunkowo często, jednak z uwagi na kontuzję sezon zakończył się dla niego już w połowie marca. W obecnej kampanii rozegrał 31 spotkań, co przełożyło się na dwie bramki i cztery asysty.
Mimo 34 lat na karku Vidal nie rozważa jeszcze piłkarskiej emerytury. Chilijczyk jest w pełni skupiony na walkę z Interem o mistrzostwo Włoch, a po sezonie wciąż chciałby grać w Europie. Portal Transfermarkt wycenia go na 2,5 miliona euro.
Czytaj dalej: Juventus odzyskuje siłę na bokach obrony
Nie przepadam za charakterem tego zawodnika i nie będę żałował jak opuści Naszą kochaną Serie A 🙂 Ciao Arturo