Zlatan Ibrahimović znalazł się niespodziewanie w meczowej karze na mecz Serie A przeciwko Torino, który zostanie rozegrany w sobotę wieczorem. Zdaniem Sky Sport Szwed na pewno nie zagra od pierwszej minuty.
– Zlatan trenował zgodnie z zaleceniami i wykonał sporo pracy. Nie sądzę jednak, by był do naszej dyspozycji na najbliższy mecz – mówił dziennikarzom na piątkowej konferencji prasowej trener Milanu, Stefano Pioli.
W Mediolanie wiedzą, że nie mają łatwej sytuacji kadrowej i w przypadku kolejnych kontuzji znaleźliby się w tarapatach. Klub woli podchodzić ostrożnie do sytuacji związanej z Ibrahimoviciem, zwłaszcza, że napastnik ten ma już swoje lata i jest dodatkowo narażony na urazy.
Zdaniem Sky Sport Italia Szwed zagra z Torino, ale wejdzie na plac gry z ławki rezerwowych. Włoscy dziennikarze spekulują, że dostanie na placu gry od 10 do 15 minut.
Zielone światło na grę otrzymał od dziennikarzy Hakan Calhanoglu. Mało prawdopodobne jest jednak to, by wrócił do wyjściowego składu.
Milan jest po 16 kolejkach liderem włoskiej Serie A i ma w swoim dorobku 37 punktów. Torino z kolei zajmuje odległe 17. miejsce w stawce. Mecz tych drużyn odbędzie się w sobotę o 20:45.
Jak będzie że 3:0 to Ibra nie zagra. Ale jeśli Milan będzie w tarapatach to na ostatnie 15 z pewnością wejdzie.