Raporty z Włoch potwierdziły, że Zlatan Ibrahimović brał w piątek udział w grupowym treningu Milanu, podczas, gdy Simon Kjaer nadal ćwiczy samotnie.
Zlatan Ibrahimović odniósł kontuzję w listopadowym spotkaniu Milanu z Napoli (3:1). Być może będzie mógł zagrać w niedzielę. Rossoneri czeka wówczas trudne wyjazdowe starcie z Sassuolo.
Ostateczna decyzja w sprawie występu szwedzkiego napastnika ma zostać podjęta w sobotę rano. Jeżeli 39-latek zagra, będzie to oznaczać, że jego rozbrat z boiskiem potrwał krócej niż miesiąc.
Znacznie gorzej wygląda sytuacja Simona Kjaera. Defensor prawdopodobnie nie będzie gotowy na najbliższe spotkanie na Mapei Stadium. W piątek nie trenował bowiem z resztą zawodników, a wykonywał jedynie ćwiczenia indywidualne. Duńczyk złapał mięśniową kontuzję na początku grudnia w trakcie pojedynku Milanu z Celtikiem (4:2). Jego kontuzja sprawiła niemały kłopot trenerowi Stefano Pioliemu, który ma problem z obsadą linii defensywnej. Kontuzjowany jest również Matteo Gabbia, a więc jedynymi zdrowymi środkowymi obrońcami pozostają Alessio Romagnoli, Pierre Kalulu i Mateo Musacchio.
W niedzielę Rossoneri powalczą o przerwanie kiepskiej serii dwóch ligowych remisów z rzędu. Pojedynek z Sassuolo nie będzie jednak łatwy. Podopieczni trenera De Zerbiego zajmują bowiem wysoką, szóstą lokatę i z łatwością kreują sobie sytuacje podbramkowe. Milan natomiast zanotował zaledwie cztery czyste konta w Serie A, a przez wspomniane dwa podziały punktów ich przewaga nad rywalem zza miedzy stopniała do zaledwie jednego oczka.
Po treningu na okazało się, że Ibra ma krwiaka na mięśniu i do końca roku już nie zagra. Więc w okienko zimowe zakup jakiegoś sensownego napastnika to konieczność.