Hellas Werona wygrała w inauguracyjnym spotkaniu 23. kolejki Serie A z Bologną (2:1). Dla ekipy Igora Tudora było to dziewiąte zwycięstwo w sezonie. W szeregach Rossoblu całe zawody zaliczył Łukasz Skorupski.
- Trzy gole padły w pierwszym meczu 23. kolejki ligi włoskiej
- Szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili werończycy, którzy zaliczyli drugie zwycięstwo z rzędu
- Fatalną serię ma Bologna, która ma już na swoim koncie trzecią kolejną porażkę
Skorupski nie pomógł, Hellas Werona z pełną pulą
Hellas Werona gościła w piątkowy wieczór podopiecznych Sinisy Mihajlovicia, chcąc odnieść zwycięstwo, dzięki któremu Gialloblu mogli utrzymać miejsce w pierwszej dziesiątce w ligowej tabeli. Bolończycy nie zamierzali jednak ułatwiać zadania rywalom, mimo że w sześciu ostatnich meczach ligowych przegrali pięć razy.
W pierwszej odsłonie byliśmy świadkami ciekawego boju z obu stron. Pierwszy gol padł w 18. minucie, gdy na listę strzelców po efektownym uderzeniu sprzed pola karnego popisał się Riccardo Orsolini.
Odpowiedź gospodarzy miała z kolei miejsce w 39. minucie. W roli głównej wystąpił Gianluca Caprari, który strzałem piętą pokonała Łukasza Skorupskiego. Reprezentant Polski zresztą nie popisał się przy tym strzale, mógł na pewno zachować się lepiej.
Tymczasem w drugiej części spotkania miało miejsce tylko jedno trafienie. Jego autorem był Nikola Kalinić, który sprawdził się w roli jokera. Chorwat pojawił się na boisku w 74. minucie, a bramkę zdobył 11 minut później i zespół Igora Tudora wygrał 2:1.
- Zobacz także: tabela Serie A
Hellas Werona zwyciężył w dziewiątym spotkaniu w tej kampanii. Żółto-niebiescy dzięki tej wygranej legitymują się dorobkiem 33 oczek na koncie. Bologna natomiast zanotowała 11 porażkę w sezonie.
Komentarze