Grad goli, niesamowite powroty Atalanty i SPAL

Łukasz Skorupski
Łukasz Skorupski fot. Grzegorz Wajda

Cóż to był za bramkowy festiwal! W trzech niedzielnych meczach 21. kolejki włoskiej Serie A rozpoczętych o godzinie 15:00, padło łącznie aż 15 goli! Fantastyczne come-backi zanotowali piłkarze Atalanty i SPAL – gracze z Bergamo przegrywali z Romą już 0:3, ale zdołali ugrać jeden punkt, natomiast ekipa Thiago Cionka w ostatnich 20 minutach zdobyła trzy gole i ograła Parmę 3:2. Fatalny dzień miał dziś Łukasz Skorupski, którego Bologna przegrała z Frosinone Bartosza Salamona aż 0:4.

Czytaj dalej…

Niesamowity przebieg miała konfrontacja pomiędzy Atalantą i Romą – Giallorossi objęli prowadzenie już w trzeciej minucie, kiedy po zgraniu Zanolo sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Dzeko. Rzymianie dołożyli dwa kolejne gole – najpierw trafił Dzeko, a później El Sharaawy.

Jeszcze przed przerwą gospodarze zapoczątkowali come-back – najpierw po centrze Gomeza trafił Castagne, a niespełna kwadrans po przerwie, po dośrodkowaniu Gomeza bramkę zdobył Toloi. W 70. minucie Atalanta wywalczyła jeszcze rzut karny, którego nie wykorzystał Zapata. Kolumbijczyk momentalnie się zrehabilitował – minutę po zmarnowaniu jedenastki, po dograniu Ilicicia, zapewnił Atalancie jeden punkt.

Ze sporym niesmakiem Stadio Ennio Tardini opuszczali dziś kibice Parmy – gospodarze prowadzili bowiem do 70. minuty 2:0 po dwóch trafieniach Inglese, ale i tak komplet punktów pojechał do Ferrary. Najpierw po centrze Lazzariego, SPAL złapało kontakt po strzale Valotiego, kilka minut później po dośrodkowaniu Kurticia wyrównał Petagna, a komplet oczek zapewnił gościom Fares, który huknął z 18 metrów.

Fatalne popołudnie zaliczył dziś Łukasz Skorupski i cała Bologna, która skompromitowała się w konfrontacji z Frosinone. Gospodarze od 13. minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę, albowiem po ostrym faulu na Cassacie, z boiska wyleciał Mattiello. Jeszcze w pierwszej połowie było 0:2 – najpierw trafił Ghiglione, a później Ciano.

Po zmianie stron Frosinone dołożyło jeszcze dwie bramki – w 52. minucie, błąd popełnił Skorupski, który wpuścił gola po uderzeniu Pinamontiego. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, wynik ustalił Ciano, który wykorzystał sytuację sam na sam z polskim bramkarzem.

Atalanta Bergamo – AS Roma 3:3 (1:3)

0:1 Dzeko 3′
0:2 Dzeko 33′
0:3 El Shaarawy 41′
1:3 Castagne 45′
2:3 Toloi 59′
3:3 Zapata 71′

Bologna FC – Frosinone Calcio 0:4 (0:2)

0:1 Ghiglione 18′
0:2 Ciano 22′
0:3 Pinamonti 52′
0:4 Ciano 75′

Parma – SPAL Ferrara 2:3 (1:0)

1:0 Inglese (k.) 12′
2:0 Inglese 53′
2:1 Valoti 70′
2:2 Petagna 75′
2:3 Fares 87′

Komentarze