Szkoleniowiec Napoli Gennaro Gattuso miał przekonać prezydenta klubu Aurelio De Laurentiisa do przedłużenia kontraktu, ale bez wpisywania do niego klauzuli, która zwykle się w niej pojawiała.
Aktualna umowa 42-letniego szkoleniowca wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale obie strony są zainteresowane jej przedłużeniem. Rozmowy w tej sprawie toczą się już od jakiegoś czasu i wydaje się, że porozumienie w tej sprawie jest coraz bliżej.
Uciążliwa klauzula
Prezydent włoskiego klubu w umowach podpisywanych z trenerami zwykł umieszczać uciążliwą klauzulą w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy. De Laurentiis w takim przypadku oczekuje od szkoleniowców wypłaty rekompensaty, która w przypadku Gattuso miała wynosić 7 milionów euro.
Jak informuje Football Italia, powołując się na Il Giornale, stanowisko Gattuso w tej sprawie było jasne. Szkoleniowiec nie zamierzał przedłużać obecnej umowy, chyba że wykreślona zostałaby z niej wspomniana klauzula. Według najnowszych informacji, Aurelio De Laurentiis zgodził się pójść w tej kwestii na ustępstwa i jest gotowy zrezygnować ze wpisania do kontraktu kary umownej, aby zatrzymać szkoleniowca w klubie.
Świetny start Napoli,/h2>
SSC Napoli pod wodzą Gennaro Gattuso świetnie rozpoczęło nowy sezon 2020/21. Klub z Kalabrii wygrał wszystkie cztery rozegrane ligowe spotkania i obecnie, z 11 punktami na koncie, plasuje się obecnie na drugim miejscu w ligowej tabeli. Drużyna ze Stadio San Paolo ma na koncie również jedną porażkę, ale wynika ona z walkoweru, jakim klub został ukarany za niestawienie się na spotkanie z Juventusem. Komisja Dyscyplinarna ukarała również Napoli odjęciem jednego punktu w tabeli.
Aktualnie Napoli przygotowuje się do drugiego spotkania w fazie grupowej Ligi Europy. W najbliższy czwartek drużyna z Neapolu zmierzy się na wyjeździe z Realem Sociedad. Pierwszego występy jedenastka Gennaro Gattuso nie może zaliczyć do udanych, bowiem na własnym stadionie niespodziewanie przegrała 0:1 z AZ Alkmaar.
Komentarze