Szkoleniowiec Atalanty Bergamo Gian Piero Gasperini jest pozytywnie nastawiony przed konfrontacją z Szachtarem Donieck w drugiej kolejce rozgrywek Ligi Mistrzów.
Obie drużyny na inaugurację bieżącej edycji poniosły wyraźne porażki. Mistrzowie Ukrainy ulegli Manchesterowi City 0:3, natomiast ekipa z Lombardii przegrała w Zagrzebiu aż 0:4.
– Chcemy dać naszym fanom kolejny niezapomniany wieczór – wyznał Gasperini w rozmowie udzielonej Corriere dello Sport.
– Dla nas gra w Lidze Mistrzów jest prezentem, ale teraz chcemy zdobyć kilka punktów do tabeli. Mieliśmy kiepski start w Zagrzebiu, byliśmy trochę zaskoczeni, ale wyciągnęliśmy wnioski – nawiązał opiekun Atalanty do przegranej z mistrzem Chorwacji.
– Wyciągnęliśmy wnioski, które pomogły nam w Serie A. Zobaczymy, czy zrobią nam dobrze także w Europie. Nie boimy się grać w Zagrzebiu ani na San Siro. Gramy na wielu prestiżowych stadionach i osiągnęliśmy pewien poziom wiarygodności – podkreślił szkoleniowiec zespołu z Lombardii.
– Oczywiście wolelibyśmy grać w Bergamo, ale wrócimy na nasz stadion w niedzielę przeciwko Lecce. Teraz cieszmy się San Siro. 0:4 w Zagrzebiu zmusza nas teraz do odważniejszej postawy. Margines błędów staje się coraz mniejszy – dodał Gaperini.
Komentarze