Choć kibice mogli już o tym zapomnieć Tiemoue Bakayoko jest obecnie zawodnikiem AC Milanu. Francuz w tym sezonie nie rozegrał jednak ani minut w barwach Rossonerich. O trudnej sytuacji pomocnika opowiedział jego agent – Marco Busiello.
- Tiemoue Bakayoko został w sierpniu 2021 roku wypożyczony na dwa lata do Milanu
- Francuz w tym sezonie nie rozegrał ani minuty
- Agent zawodnika zapowiedział, że postara się wypracować z klubem porozumienie
Tiemoue Bakayoko niechciany również w Milanie
Kariera Tiemoue Bakayoko to od kilku lat równia pochyła w dół. Zawodnik przerzucany jest między klubami niczym gorący ziemniak, a mało który zespół obecnie wyraża chęci zatrudnienia go na stałe. W sierpniu 2021 roku wypożyczyć Francuza z Chelsea zdecydował się Milan. O ile w sezonie 2021/22 otrzymywał on jeszcze szanse do gry, o tyle w trwającej kampanii defensywny pomocnik swoją obecność w klubie zaznacza okazjonalnie, jedynie na liście powołań na mecz.
W rozgrywkach 2022/23 pomocnik nie spędził na murawie ani minuty, a jego sytuacja robi się coraz trudniejsza. Na temat problemów zawodnika w rozmowie z Tuttomercato wypowiedział się jego agent – Marco Busiello.
– Obecna sytuacja wprawia mnie w smutek, bo transfer tutaj był czymś, czego chciał. Na przestrzeni ostatnich kilku lat grał na wypożyczeniach w wielu klubach, dlatego też musiał się adaptować do innych drużyn co chwilę. Był szczęśliwy z powodu dwuletniego wypożyczenia do Milanu z opcją wykupu przy spełnieniu odpowiednich warunków. To nie wypaliło z wielu powodów. Przede wszystkim kontuzji, a także dobrej formy innych zawodników. Obecna sytuacja jest zła dla obu stron i jest mi z tego powodu przykro – stwierdził agent zawodnika.
Wygląda na to, że Bakayoko nie ma przyszłości w Anglii, ani we Włoszech, podczas gdy wciąż pozostało mu 18 miesięcy ważnej umowy z Chelsea.
– Zobaczymy, co się stanie, przede wszystkim oszacujemy tę sytuację z Milanem i zobaczymy, jakie są możliwości. On ma jeszcze rok kontraktu z Chelsea po tym sezonie. Wspólnie postaramy się dokonać oceny sytuacji – dodał.
Przeczytaj również: Milan ma problem. Leao nie chce nowej umowy
Komentarze