Koszmar Juve! Fiorentina zdobyła turyńską twierdzę

Franck Ribery
Franck Ribery fot. PressFocus

Juventus FC zaliczył koszmarny wtorek, tracąc w ciągu jednego dnia sześć punktów. Najpierw otrzymał wiadomość, że jednak będzie musiał rozegrać swoje spotkanie z SSC Napoli, co wynika z werdyktu Włoskiego Komitetu Olimpijskiego w tej sprawie. Z kolei w spotkaniu 14. kolejki włoskiej ekstraklasy Stara Dama uległa aż 0:3 ACF Fiorentinie. W pierwszym meczu FC Crotone pokonało natomiast 2:1 Parmę Calcio, a asystę zanotował Arkadiusz Reca.

Juventus FC przystępował do konfrontacji z ACF Fiorentiną z jasnym celem, którym było odniesienie zwycięstwa. Stara Dama miała za sobą bardzo dobry występ przeciwko Parmie Calcio, które wygrała 4:0. Viola natomiast ostatnio tylko zremisowała z Hellas Werona, będąc już od ośmiu ligowych spotkań bez wygranej.

W pierwszej połowie rywalizacji na Juventus Stadium nie mogło być mowy o nudzie. Już w trzeciej minucie gości na prowadzenie wyprowadził Dusan Vlahović, który efektowną podcinką pokonał Wojciecha Szczęsnego, wykorzystując podanie od Francka Ribery’ego. To jednak nie był koniec kłopotów Bianconerich w pierwszej połowie.

Sytuacja gospodarzy jeszcze bardziej skomplikowała się w 18. minucie, bo czerwoną kartka ukarany został Juan Cuadrado. Kolumbijczyk wyróżnił się ostrym wejściem w nogi Gaetano Castrovilliego, więc jak najbardziej zasłużenie został odesłany do szatni. Grę w przewadze Fiorentina mogła wykorzystać w 26. minucie, ale świetny między słupkami bramki Juve był Wojciech Szczęsny. Wynik zatem się nie zmienił.

Juventus na stromej górze

Tymczasem w 32. minucie sprawy w swoje nogi postanowił wziąć Cristiano Ronaldo. Portugalczyk bez większego kłopotu zwodem zwiódł jednego z rywali, po czym oddał strzał. Próba jednak zakończyła się obiciem tylko bocznej siatki. W związku z tym na przerwę w lepszych nastrojach udali się podopieczni Cesare Prandelliego.

Po zmianie stron ekipa z Piemontu co prawda naciskała przeciwnika. Niemniej to Fiorentina mogła cieszyć się z dwubramkowego prowadzenie, gdy w 76. minucie piłkę do własnej bramki skierował Alex Sandro. Chwilę później Juventus powinien mieć rzut karny, gdy Bartłomiej Drągowski faulował Federico Bernardeschiegoo. Sędzia jednak miał inną optykę na tę sytuację.

Przybity Juventus stracił natomiast w 81. minucie trzeciego gola. Bramkę zdobył Martin Caceres, który w przeszłości bronił barw Starej Damy. Niemniej wszystko zaczęło się od genialnego zagrania Francuza Ribery’ego, który był ojcem zwycięstwa Violi we wtorkowy wieczór. Do końca spotkania wynik już się nie zmienił, więc pierwsza porażka Juve w sezonie stała się faktem.

Mecz FC Crotone z Parmą Calcio był zapowiadany jako starcie drużyn z drugiej połówki tabeli. Obie ekipy miały za sobą porażki, więc potyczka na Stadio Ezio Scida była bojem na przełamanie.

Godne uwagi jest to, że od pierwszych fragmentów rywalizacji w składzie gospodarzy obecny był Arkadiusz Reca. Reprezentant Polski wyróżnił się zresztą asystą przy trafieniu Juniora Messiasa na 1:0. Brazylijczyk otrzymał podanie od Polaka na 14 metr, po czym się obrócił, oddał strzał z prawej nogi i Crotone prowadziło 1:0.

Crotone z cenną wiktorią

Tymczasem w 25. minucie Roberto Inglese skierował piłkę do siatki. Ostatecznie jednak gol zawodnika Gialloblu nie został uznany, gdyż sędzia dopatrzył się pozycji spalonej napastnika Parmy. Z kolei tuż przed przerwą swojego drugiego gola strzelił Junior Messias. Tym razem napastnik ekipy z Kalabrii przelobował bramkarza gości i mieliśmy 2:0.

W drugiej części meczu zespół z Emilia-Romania dążył do odrabiania strat. Kontaktowego gola strzelił w 57. minucie, gdy Juraj Kucka strzałem głową pokonał golkipera rywali. W siómej minucie doliczonego czasu spotkania ten sam zawodnik mógł doprowadzić do wyrównania, ale jego strzał sprzed pola karnego był niecelny, więc niezwykle cenne zwycięstwo zaliczył team Giovanniego Stroppy.

Komentarze

Comments 48 comments

Gwizdka za zagranie ręką po strzale Ronaldo – nie było
W pierwszej połowie przynajmniej dwa uderzenia ręką w twarz – nie było
Karny i czerwona dla Dragowskiego – nie było

Bonucci w formie grający dla Juve – nie było
Brak odcięcia prądu dla Cuadrado – nie było

Wesołych Świąt

Dopiero zauważyłem, że Parma, nasz ostatni skalp i promyk nadziei, przerżnęła dziś nawet z Crotone, także nie jest dobrze. Ale spokojnie, wygrana grupa LM, dziś szarpanie w dziesiątkę przeciwko dwunastu, za wcześnie by kogokolwiek skreślać przed nowym rokiem. Wk***iony Nedved i odwołana przerwa od treningów to już jakiś początek.

Szkoda czasu na tę ligę.

Włączyłem obejrzeć jak radzi sobie Juventus, zobaczyłem najgorsze sędziowanie jakie widziałem od lat.

Sędzia nie widział połowy fauli Fiorentiny, nie wyrzucił z boiska Borja Valero, nie podyktował karnego dla Turyńczyków, pomimo, że Drągowski pierd….ął łokciem zawodnika gospodarzy. Cyrk, cyrk, cyrk.

Jak tak to ma wyglądać to śmiech nie liga. Tam pewnie już ustawione kto wygra ligę bo to co się dziś dzieje we Włoszech to śmiech na sali. Najpierw ta decyzja w sprawie meczu Juventus – Napoli, a dziś sędzia, który nie powinien nigdy więcej wybiec na boisku.

Szkoda czasu na takie rozgrywki, gdzie żadne zasady nikogo nie obowiązują. Nie zjawisz się na meczu? Luźno, to Włochy. Krzywdzisz jeden zespół każdą decyzją sędziowską? Nie martw się, jesteś nasz, krzywda ci się nie stanie :).

Pomijam to, że mistrz Włoch zagrał dziś po prostu słabo, ale jakoś nie chce mi się analizować ich gry przy tym co tu zobaczyłem. Bagno.

Po tej satyrycznej decyzji w sprawie Napoli plus dzisiejsze wyczyny sędziego (1. wejście w Ronaldo od tyłu w karnym, 2. wejście od tyłu Valero przy żółtej kartce, 3 zapasy Drągowskiego) to wygląda jakby w federacji zapadła decyzja, że mistrzem ma być w tym roku choćby Hellas byle by nie po raz 10 Juve.

No nic, trzeba wygrywać 3/4:0 jak z Parmą i może wtedy zaczną punkty wreszcie wpadać, a nie podkładać sobie samemu nogi jak na początku meczu.

Tak tak…w końcu normalne sedziowanie i nie pod Juve to jaki płacz.
Przed chwilą wychwalanie Juve jakby wygrali LM, a teraz znowu gnojenie.
Jak już kiedyś wspominałem.
Większych chorągiewek niż kibice Starej Damy to nie ma.
Gratulacje dzisiejszych wyników. Oby tak dalej.

@mario, jakbyś był starszy ode mnie , urodzony przed ’87 to myślę, że miałbyś większe problemy czy powody do radości niż “widzieć” czyjeś pęknięte … (tak poza tym, masz takie perwersje?). Chyba , że wciąż mama robi ci śniadanie i opłaca wszystkie rachunki za ciebie. Przyznam, mecz mnie ruszył, przez pierwszą godzinę po nim. Teraz mam większy problem, że moja córka wciąż nie poszła spać, każdy rodzic wie z czym to się wiąże…

Wesołych Świąt fanom calcio

No proszę czyli jesteś jednak młodszy.
Chwalisz się czy żalisz, że masz dzieci?
Ja też mam i nie widzę sensu by to wypisywać w internetach.
P.S. widać nie lubisz brać wszystko na poważnie.

Jestem zażenowany tym co napisałeś. Trolli i hejterow jest wiele w internecie, ale to są dzieciaczki gnębione w szkole, które muszą gdzieś się wyładować. Jesli rzeczywiście jesteś 30+ to jedyne wytłumaczenie jakie widzę to, że jesteś patologiczny, a wtedy szczerze współczuję Twoim dzieciom. Bez obrazy, ale mam nadzieję, że Ci je odbiorą dla ich dobra.

Ale wpierd…. hahahaha no cóż każda seria się kiedyś kończy ale sędziowanie to był jakiś dramat a ten arbiter to powinien być zdegradowany do prowadzenia spotkań w Serie C
Teraz jeszcze lomot od Milanu i Interu i Pirlo Out 😀

Nie popadałbym na miejscu kibica Juve w skrajny pesymizm. Mecz od samego początku układał się gówniano i tak też się musiał skończyć. Obawiam się jednego, bo dla mnie karny powinien być odgwizdany. Mianowicie, kluczowe mogło być to, że Berna już leciał na miękkich nogach do faulu zanim spowodowany został kontakt, dlatego obawiam się, że sędzia może się z tej decyzji obronić. Nie szukałbym też ślepo słynnych układów zielonostolikowych, bo sędziowanie jest w tym sezonie złe lub bardzo złe w zdecydowanej większości meczów. Lukaku w podobnej sytuacji, bodajże w meczu LM również według sędziego nie był faulowany.

Czy ktoś jeszcze pamięta czemu miał służyć VAR? Mi to wygląda na narzędzie do robienia wałków w białycz rękawiczkach. Według mnie sędzia główny powinien oceniać każdą sytuację osobiście, a nie wybiórczo, tak jak ma to miejsce teraz.

Nie wiem, nie znam się, ale byłoby super jakby do VAR wprowadzili przepis jak w siatkówce, że trenerzy mają prawo do określonej liczby sprawdzenia sytuacji. Jeszcze bym rozumiał jakby spojrzał w monitorek, ale nie. Temu sprawdzę na powtórce, tamtemu już nie

Niestety to co piszesz jest prawda.
Niemal w każdej kolejce jest mecz, po którym jakiś sędzia powinien być zawieszony.
I zawsze te błędy się zdarzały, jednak w tym roku na 13 kolejek Juve już w chyba 4 meczu jest w dużej mierze oszukane. Daje to 30% spotkań.
I nie twierdzę, że gdyby nie to to byśmy mieli 10pkt przewagi, bo by tak nie było, pewnie nawet byśmy 1 miejsca nie mieli, bo wiele pkt. straciliśmy na własne życzenie, ale po co w takim razie jest ten VAR?
Tylko po to by w pierwszych kilku meczach Juve udowadniać, że sznurówki Moraty zawsze są na spalonym?

Miało być lepiej bo jest VAR, a ja mam takie smutne przemyślenia, że poprzez to narzędzie łatwiej jest przekręcać mecze. Zawsze można sprawdzić coś na Varze, odgwizdać sporny karny podpinając się pod jakiś przepis czy też na określonej stopklatce wyrysować linie tak, żeby był minimalny spalony. Można też te sytuacje pominąć. Sędziowanie jest ogólnie żenujące w całej lidze, zastanawiające, że aż tak.

Ciężko oceniać zespół po takim meczu, gdy wszystko posypało się w pierwszym kwadransie. Jednak cieszy mnie wiadomość, że świąt w Turynie nie będzie, a dodatkowe treningi (a w przypadku zwycięstwa mieli balować do sylwestra). Ktoś musi to towarzystwo wziąć za twarz.

Nie da się jednak nie wspomnieć o dwóch postaciach. Bonucci – po tym występie nie powinien już nigdy założyć koszulki Juventusu (a co dopiero opaski kapitańskiej, bo tej nie ma prawa ubierać od powrotu z Milanu ). No i sędzia – czegoś takiego nie widziałem od MŚ w Korei. Ktoś tam u góry mocno pociągnął dziś za wajchę, a cała liga już od jakiegoś czasu zaczyna śmierdzieć rybą.

Siema Mono, dobrze że jesteś. Co do meczu… posypało się po czerwonej dla Cuadrado? Zgoda, ale do tego czasu nie zrobili nic, aby zmienić wynik, a gol dla Violi to efekt fatalnych decyzji zespołu. Ten sezon to sinusoida, ale 0:3 u siebie z Fiorentiną boli bardzo. Czemu MVP siedział na ławce przez cały mecz? Co miała dać zmiana Ramsey’a na Danilo oprócz “balansu”? TOP4 to chyba max co możemy ugrać w tym sezonie, drużyna nie dojechała, trener Pirlo również, a sędzia nie powinien już sędziować więcej w Serie A. Czuję się po tym meczu jak Nedved, dosłownie.

Dno, a wszystko się zaczęło od zwolnienia Allegriego, człowieka który zdobył 5 mistrzostw jakiś puchar dołożył 2 razy finał CL i co to był zły trener? Lepszy od Conte, później zwolnienie Marotty i w zamian kto jakoś Paritici, przekręt i nieudacznik. To samo z Sarrin podpsiali umowę bez możliwości rozwiązania bez skutków finansowych…parodia od kiedy ODESZLI Allegri i Marotta, Agnieki ponosi tego odpowiedzialność

@maras2422

Przecież mało było Agnelliemu, chciał LM hahah z Pirlo LM hahah. Chciał wygrać LM a nie zagra w przyszłym roku nawet w fazie grupowej.

Nasz stażysta już 4 miesiąc uczy się zawodu
na 13 meczów 6 wygranych ( z Sampdorią, Spezia, Caligari, Torino, Genoa, Parma) Same giganty 🙂

Remisy z: Lazio, Roma, Benevento, Crotone, Hellas. Atalanta

1 porażka: z 16 zespołem u siebie 0-3.

Wie ktoś na co czekamy, niech wraca Del Neri albo Ciro Ferrara bo z taką kadrą lepsze wyniki wykręci.

Del Neri Ferrara to dooeiro byla kompromitacja, tylko Allegri mógł zdobyć CL wpodok do trenerów w ostatnich 10 latach i w naforde za 5 mistrzostw superpuchar Włoch puchar Włoch 2 finały CL został zwolniony…z tą CL bym nie przesadzał Juve będzie miało CL już bez przesady

Hej. Jedno spostrzezenie, od lat mialem przekonanie ze kibice juve sa poziom wyzej od reszty, raczej stonowani, trzezwo patrzacy itd. Jednak wyglada ze tak bylo tylko dla tego ze zawsze wygrywali Serie A I zyli bez stresu na wloskim podworku, jak sie pali troche grunt pod nogami to wylazi to samo co u innych….syf I brak kultury.
Przejrzalem forum Juve I troche lipa to wyglada, naprawde uwazacie ze tylko wam sedzia cos tan zle zagwizdal? Nazwijcie chociarz jeden klub w serie A ktory nie stracil punktow przez sedziego, przyjmijcie ta porazke ok mesku. Po drugie jak mozecie byc zli ze mecz z Napoli jednak sie odbedzie, satysfakcjonujea was takie tray punkty? Fuj, naprawde wstyd, kazdy normalny kibice powinnien sie cieszyc ze ich ekipa grab o punkty a nie dostaje bez meczu pelna pule Ja od 35 lat kibicuje Milanowi, bylo lepiej albo gorzej ale na litosc boska, nie obiniam nikogo innego ale Milan sa syf Milanu w ostatnich 10 latach. Tak czy siak wyglada ze po latach bagna kibice Interu,Milanu,Romy itd sa zachartowani syfem I lepiej raguja na niepowodzenia druzyn swoich a dla Juve to nowosc I sie gubia. Widac ze nie tylko sportowo wygladamy lepiej niz Juve ( nie wszyscy oczywiscie, pisze ogolnikami wiec wezcie to na luzie ).

Sędzia był fatalny, nie ma co owijać w bawałnę. Nasi piłkarze nie byli lepsi (czerwona dla Cuadrado to słuszna decyzja, choć w meczu Juve z Atalantą to samo zrobił De Roon i czerwonej nie dostał, tak właśnie sędziują w tym sezonie), ale nie można udawać, że nic się nie dzieje, bo fatalne decyzje zioma z gwizdeczkiem wpłynęły na wynik końcowy tego meczu. Porażka 0:3 u siebie boli jak diabli, szczególnie po takim “widowisku”. Co do meczu z Napoli… tu nie chodzi o to, że nie chcemy zagrać, ale powinniśmy ten mecz rozegrać w 3 kolejce, a nie w styczniu gdzie gramy z Milanem, Sassuolo czy Interem (+superpuchar z Napoli). To jest absurdalna decyzja. Przecież inne kluby też miały problemy z COVIDEM i grały, wyłamało się tylko Napoli i złamało zasady. Czyli co, ktoś złapie covida w styczniu to nie zagramy, bo Napoli pokazało, że tak się da? Do tego to właśnie zmierza. Przecież to jest chora sytuacja…

Jak fani pewno wiedzą, odnotowano w Serie A w zeszłym sezonie znaczący wzrost przyznanych karnych (o ok połowę, pisząc z pamięci ok 190, prawie 5 na kolejkę, wobec ok 130 w poprzednich sezonach, można sobie sprawdzić). Więcej niż w LaLiga, podczas gdy Niemcy, Anglia, Francja miały ilości tylko 2-cyfrowe.
Świadczyło to o wadliwej tendencji przyznawania miękkich szukanych karnych, AIA zwróciła na to uwagę.
W dzisiejszym meczu uznano z zewnątrz za błędny brak drugiej żółtej dla Valero, zauważam jednak że zgodny z miarą LaPenny dla faulu Cuadrado, który dopiero Var Mazzoleni korygował na czerwo.
Osobną kwestią jest brak wyniku gdy CR nie egzekwuje karnych.

Zawodnicy Juventusu myśleli, że Fiorentina nie przyjedzie na mecz, sędzia sprawdzi siatki, pochodzi po murawie, rzuci piłkę i odgwiżdże walkower. A tu szok. Trzeba grać, bronić, biegać, strzelać! Pirlo na taki scenariusz nie przygotował taktyki.
Ronaldo minka nr 5 (ta płaczliwa), że sędzia nie podyktował karnego, a on już inaczej bramek strzelać nie potrafi.

A ja napiszę tak…może dobrze, że zdarzył się taki wtorek, może dobrze, że cały świat zobaczył sedziego-kalosza, może dobrze, ze Nedved się porządnie wk…ł bo teraz musi być trzęsienie ziemi a zbliza się okno transferowe. Zarząd wk….y musi zrobic transfery a zawodnicy – też wk….i powinni w styczniu na totalnej ambicji i agresji podejść do Milanu, Interu czy Napoli. Styczeń zadecyduje

Bardzo słaby mecz Juve, przede wszystkim beznadziejny Bonucci i to już nie pierwszy ani drugi ani trzeci raz w tym sezonie – chłop jest cieniem siebie sprzed odejścia do Milanu.

Po drugie paskudne sanki Cuadrado w nogi Castrovillego, przypadkowe czy nie, tak czy siak należało się murowane czerwo. Kiedy zszedł Cuadrado pomyślałem „już po meczu” ale nie spodziewałem się że aż tak. Chiesa, Ronaldo, Berna bardzo chcieli, ale się nie udało.

Sędziowanie w Serie A w tym sezonie jest równie dobre co forma Bonucciego, i to było wiadome jeszcze przed tym meczem, ale co Pan La Penna odstawił to istny kryminał. Brak karnego na Bernardeschim, brak drugiej żółtej kartki dla Valero – porażka.

Decyzje Pirlo względnie dobre, gorzej ze zmotywowaniem zespołu (jak zawsze), mimo że do drugiej połowy nie wyszli źle, ale na pewno niewystarczająco dobrze.

Szkoda tylko że nie zobaczyliśmy Ramseya w dalszej części spotkania ale można podziękować Cuadrado. Siła wyższa. Szkoda też że nie zobaczyliśmy Dybali, ale obawiam się że przy swojej kontuzyjności i agresji zawodników Violi mógłby się znów nabawić przerwy od gry.

Świetny mecz przede wszystkim Riberyego, Vlahovica i Caceresa, który ciągle zatrzymywał szarże Ronaldo. Porażka Juve jak najbardziej zasłużona, ale wynik podkręcony przez okropne sędziowanie. Zimny prysznic dla Juve, którego nie powinni potrzebować żeby się obudzić. Jako kibic Juve mam nadzieję że to ostatnia tego typu wpadka, bo w innym wypadku Milan i Inter odjadą poza zasięg bianconerich. Forza Juve!

Wyjątkowo Juventusowi ten mecz się nie ułożył. W dodatku sędzia potraktował ich jak ogórków z którymi nie trzeba się liczyć 🙂
Ale najgorszy był Pirlo. Danilo za Ramseya w 20 min. kiedy trzeba gonić wynik, a Chiesa mógł przejść na prawą flankę? Bernardeschi, który powinien być pierwszym zawodnikiem do odstrzału w 46 min. za Moratę? To się w głowie nie mieści. Fiorentina była wczoraj co najwyżej przeciętna, a Pirlo tymi roszadami dobił swój zespół. O co w tym chodzi?
Sytuacja w tabeli robi się nerwowa,..

Czas zdjąć “stare kapcie” i założyć nowe. Poświęcić sezon na ściągnięcie, zgranie i doszkalanie młodych piłkarzy a efekty przyjdą z czasem. Trzymanie takiego Ronalda dla strzelania z karnych mija się z celem…