Fiorentina zaskoczyła Romę, seria bez zwycięstwa trwa [WIDEO]

Giacomo Bonaventura
Giacomo Bonaventura PressFocus

Fiorentina po dwóch szybkich golach pokonała u siebie Romę na zamknięcie 36. kolejki. Bramki dla Violi zdobyli Nicolas Gonzalez z rzutu karnego oraz Giacomo Bonaventura. W pierwszym składzie Giallorossich zagrał Nicola Zalewski, za to Krzysztof Piątek wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

  • Fiorentina pokonała u siebie Romę (2:0)
  • Gole zdobyli Gonzalez i Bonaventura
  • Ten wynik oznacza, że Viola zrównała się z Giallorossimi punktami, a rzymianie nie wygrali w lidze od czterech spotkań

Viola szybko “napoczęła” rywala, a ten nie zdążył się obudzić

To spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Romy. Już w piątej minucie arbiter podyktował rzut karny po tym, jak Rick Karsdorop sfaulował Nico Gonzaleza. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem wyprowadził Fiorentinę na prowadzenie. Goście nie otrząsnęli się jeszcze po pierwszym ciosie, a już musieli przyjąć kolejny. Giacomo Bonaventura rozpoczął z głębi pola pozornie flegmatyczny rajd. Włoch, widząc, że rywale nie zamierzają do niego podejść, wbiegł aż w pole karne, po czym uderzył pewnie przy dłuższym słupku. Doprawdy niecodzienna była bezczynność defensorów Giallorossich w tej okazji.

Jeszcze w pierwszej połowie Viola mogła wbić Romie gwóźdź do trumny. Po kolejnym błędzie Karsdorpa strzał oddał Bonaventura, a piłka wpadła do siatki. Analiza VAR udowodniła jednak, że wcześniej był spalony.

Po zmianie stron niezłe dośrodkowanie zaliczył Nicola Zalewski. W 54. minucie Polak odnalazł podaniem Tammy’ego Abrahama, ale Anglik nie zdołał głową trafić w światło bramki. W końcówce Roma już odpuściła, jakby nie wierząc w możliwość odrobienia strat.

Na ostatni kwadrans na boisko wszedł Krzysztof Piątek, ale z rzadka znajdował się przy piłce. Ostatecznie wynik się nie zmienił. Oznacza on, że Fiorentina zrównała się punktami z Romą.

Komentarze

Comments 4 comments

Ktoś mądrzejszy może mi podpowiedzieć jak będzie wyglądała sytuacja z LE w przyszłym sezonie jeżeli Roma będzie w top6, a wygra finał.
Czy 7 miejsce będzie dawało awans do eliminacji do LE? Czy tylko Roma nie będzie musiała walczyć o grę w fazie grupowej?

Jeżeli Roma zajmie piąte lub szóste miejsce i wygra ligę konferencji to wtedy 7 zespół zagra w lidze konferencji
Jeśli namiast Roma zajmuje siódme miejsce to włochy będą reprezentowane przez 3 zespoły w lidze Europy nie będą mieć natomiast swojego przedstawiciela w lidze konferencji.

Czyli tak czy siak – jedna drużyna obejdzie się możliwości bez bicia się w Europie.
.
Ciekawe kto wypadnie.
.
Zapowiada się niesamowicie ciekawa końcówka sezonu, jeszcze ciekawiej niż rok temu.

Chociaż wyczytałem gdzieś jeszcze taką możliwość, jeśli Roma zajęłaby w lidze 8 miejsce i wygrała Ligę konferencji to 7 zespół ligi włoskiej zagrałby w fazie playoff o miejsce w lidze konferencji.