Franck Ribery zaliczy świetne zawody przeciwko Interowi Mediolan w minioną sobotę w barwach AC Fiorentiny. Francuz okrasił swój występ dwoma asystami, ale meczu nie dokończył, opuszczając plac gry w 83. minucie. Pojawiły się obawy, że zawodnik okupił swój występ kontuzją, ale ostatecznie dzisiaj doświadczony piłkarz wrócił do treningu.
Franck Ribery po ostatnim gwizdku sędziego Violi z teamem z miasta mody nie miał powodów do radości. Ekipa z Toskanii przegrała 3:4 z podopiecznymi Antonio Conte.
Skrzydłowy Violi w zeszłym sezonie był wyłączony z gry z powodu operacji kostki. Tymczasem w sobotnim spotkaniu Ribery miał zostać trafiony w swego czasu kontuzjowane miejsce, ale ostatecznie piłkarz nie będzie musiał pauzować.
FirenzeViola podaje na swoich łamach, że zawodnik po konsultacjach ze sztabem medycznym nie otrzymał wytycznych związanych z ewentualną przerwą w grze. Jednocześnie były reprezentant Francji może przygotowywać się do następnego meczu z drużyną Claudio Ranieriego.
Dodajmy, że Fiorentina swój mecz z UC Sampdorią rozegra już w najbliższy piątek o godzinie 20:45.
Komentarze