Po dobrym początku Krzysztof Piątek obniżył loty i obecnie jest tylko rezerwowym we Fiorentinie. Jak informuje Corierre dello Sport, włodarze Violi zrezygnowali z możliwości wykupienia Polaka z Herthy Berlin. We Florencji stawiają na Arthura Cabrala, który ma być w przyszłym sezonie podstawowym napastnikiem.
- Piątek gra na wypożyczeniu we Fiorentinie
- Po dobrym początku w nowym klubie jego forma mocno spadła
- Viola według tamtejszych mediów nie planuje wykupywać go z Herthy
Piątek przegrał rywalizację z Cabralem
Pierwsze tygodnie Piątka we Fiorentinie były bardzo udane. Polak regularnie strzelał gole, a kibice chwalili jego postawę na boisku. Sytuacja zmieniła się od czasu marcowego zgrupowania reprezentacji Polski. Piątek wrócił do klubu i trzy kolejne mecze spędził na ławce rezerwowych. Trener wolał stawiać na Arthura Cabrala, który za zaufanie odwdzięczał się golami.
Według Corierre dello Sport Fiorentina woli postawić na Arthura Cabrala i rezygnuje z Krzysztofa Piątka. W kontrakcie Polaka widniała klauzula umożliwiająca Violi wykupienie go z Herthy Berlin za 15 milionów euro. Los reprezentanta biało-czerwonych nie jest jeszcze przesądzony, jednak dziennikarze podkreślają, że mało prawdopodobne jest jego pozostanie we Florencji.
Kontrakt Piątka z Herthą obowiązuje do połowy 2025 roku. W Bundeslidze Polak nie odnajdywał się kompletnie, dlatego Stara Dama poszuka możliwości sprzedania go, bądź wypożyczenia latem. Dla Fiorentiny w 16 meczach Piątek strzelił sześć bramek.
Czytaj też: Milan zatrzyma doświadczonego obrońcę
Normalka, przestali na niego stawiać, bo chcieli zbić cenę, Herta nie odpuszcza to Fiorentina mówi że nie chce ale jak by tak zamiast 15mln było 12mln a jeszcze lepiej 10mln to wtedy Fiorentina chętnie by się skusiła. Jak Herta spadnie do 2 ligi to będzie ciekawe