Napastnik Juventusu Paulo Dybala jest świadomy, że forma prezentowana przez drużynę jest daleka od optymalnej. Po sobotnim meczu z Udinese ponownie odpowiadał także na pytania dotyczące jego sytuacji.
- Paulo Dybala zdobył w sobotnim meczu z Udinese szóstego gola w obecnym sezonie Serie A
- Niewykluczone, że to ostatni sezon Argentyńczyka w zespole Starej Damy
- Juventus zajmuje obecnie 5. miejsce w ligowej tabeli
Dybala w złym humorze
Dybala w sobotnim meczu z Udinese Calcio wpisał się na listę strzelców, a jego drużyna wygrała 2:0. – Uważam, że zagraliśmy dobrze, ale musimy być bardziej konsekwentni po zdobyciu bramek. Zbyt często po strzeleniu gola zaczynamy się bronić, boimy się atakować. Nie możemy tak dalej robić – powiedział Dybala.
– Jesteśmy Juventusem. Walczymy oczywiście o miejsce w Lidze Mistrzów i musimy starać się wygrywać każdy mecz. Nie gramy obecnie dobrego futbolu, musimy się pracować ciężej niż ktokolwiek inny – kontynuował napastnik Juventusu.
Obecna umowa piłkarza z Juventusem obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu. Na razie obu strony nie udało się dojść do porozumienia w sprawie jej przedłużenia. Dybala wydaje się powoli tracić cierpliwość i po meczu nerwowo odpowiadał na pytania dotyczące swojej przyszłości.
– Nie muszę nikomu niczego udowadaniać. Jestem do dyspozycji trenera i klubu. Mój kontrakt? Klub powiedział, że porozmawiamy o tym w lutym – dodał Dybala.
Zobacz także: Juventus goni czołówkę, spokojny triumf nad Udinese
Komentarze