Matthijs De Ligt zaliczył całkiem niezły występ przeciwko Fiorentinie. Holender przede wszystkim dobrze radził sobie z Dusanem Vlahoviciem, który jest prawdziwym postrachem dla bramkarzy z Serie A.
- Juventus nie bez kłopotów pokonał w sobotę Fiorentinę
- Stara Dama wygrała 1:0 z Fiorentiną, a Matthijs De Ligt zaliczył solidny występ przeciwko Dusanowi Vlahoviciowi
- Holender po zakończeniu spotkania pozwolił sobie na koilka zdań komentarza na temat rywalizacji z Serbem
De Ligt wygrał bitwę z Vlahoviciem w meczu Juventus – Fiorentina
Matthijs De Ligt zapracował na kilka pochlebnych opinii ze strony włoskich mediów po sobotnim starciu z ekipą z Florencji. Juventus FC ostatecznie wywalczył pełną pulę, co było następstwem gola strzelonego przez Juana Cuadrado w doliczonym czasie rywalizacji.
Kluczową rolę w wygranym boju Starej Damy odegrał też reprezentant Holandii. De Ligt zaliczył solidny występ, przyczyniając się do zatrzymania jednego z najskuteczniejszych piłkarzy w Serie A. Vlahovic skompletował hat-tricka tydzień temu w boju ze Spezią. W rywalizacji z Juve serbski piłkarz został zatrzymany.
De Ligt we włoskiej prasie zapracował na notę siedem w dziesięciostopniowej skali. Tym samym były obrońca Ajaxu był najlepszym zawodnikiem Juventusu obok Federico Chiesy i Juana Cuadrado. Holender w pomeczowej rozmowie skomentował występ z Violą.
– Lubię grać przeciwko napastnikom, takim jak Vlahovic. Zdobył wiele bramek w lidze i było to dla mnie wielkie wyzwanie. Wiem jednak, że w pojedynkach z takim zawodnikiem jak on, potrzebna jest pomoc reszty zespołu – przekonywał De Ligt w rozmowie z DAZN.
31-krotny reprezentant Holandii w tej kampanii wystąpił w ośmiu meczach ligowych, notując w nich jedno trafienie.
Czytaj więcej: Serie A: Juventus z przełamaniem, Atalanta lepsza od Cagliari
Komentarze