Juventus stoi przed bardzo trudnym zadaniem przed rewanżem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Stara Dama pierwszy mecz z Atletico Madryt przegrała na wyjeździe 0:2, ale obrońca Giorgio Chiellini podkreślił, że to jeszcze nie jest koniec tej rywalizacji.
– Kilka akcji sprawiło nam problemy i jesteśmy rozczarowani, ale to jeszcze nie jest koniec. Czy Atletico mnie zaskoczyło? Wiedzieliśmy jak będzie wyglądał ten mecz – powiedział Chiellini w rozmowie z Tuttosport.
– Mniej więcej to było to, czego się spodziewaliśmy. Momenty zrobiły różnicę i tak byłoby z każdym rywalem, nie tylko w naszym przypadku – dodał.
– W rewanżu musimy zagrać aktywnie, z jasnym przesłaniem i wykorzystać szanse, które sobie stworzymy. Trzeba jednak być bardzo ostrożnym przy stałych fragmentach gry, ponieważ Atletico potrafi je wykorzystywać – stwierdził.
– Czy będziemy do awansu potrzebowali super występu Ronaldo? Tak, ale tak samo muszą zagrać także Szczęsny, De Sciglio, Bonucci, Chiellini i pozostali. Każdy musi rozegrać świetny mecz, a dodatkowo musimy zdobywać bramki. Kiedy szybko strzelisz gola, to mecz może się odmienić, tak jak to miało miejsce przed rokiem w Madrycie – stwierdził.
Komentarze