Chelsea była głównym kandydatem do transferu Andre Onany. W Londynie uznano jednak, że żądania Interu Mediolan są zdecydowanie przesadzone. Jaka przyszłość czeka Kameruńczyka?
- Chelsea rezygnuje z transferu Andre Onany
- Inter Mediolan za swojego bramkarza oczekuje nawet 50 milionów funtów
- W kręgu zainteresowań Kameruńczyka wciąż ma Manchester United
Onana ostatecznie wyląduje w Premier League?
Chelsea jest nastawiona na wzmocnienie rywalizacji między słupkami. Wymarzonym kandydatem wydawał się Andre Onana, za którego została nawet złożona oferta. Inter Mediolan pozostał na nią niewzruszony, oczekując za swojego bramkarza nawet 50 milionów funtów.
Włodarze The Blues uznali, że ta wycena jest srogo przesadzona, dlatego postanowili zrezygnować z dalszych prac nad transferem. Nie oznacza to jednak, że Onana zostanie w Mediolanie na przyszły sezon.
W swoich szeregach Kameruńczyka widzi także Manchester United. Co więcej, sam Onana jest skłonny przenieść się na Old Trafford. Wydaje się więc, że na ten moment taki kierunek byłby najbardziej prawdopodobny.
Onana ma za sobą bardzo udaną kampanię i był jedną z twarzy drużyny, która trafiła do finału Ligi Mistrzów. Inter Mediolan ma natomiast świadomość swoich potrzeb finansowych i jest otwarty na sprzedaż gwiazdora.
Zobacz również: Roma doszła do porozumienia z napastnikiem. Problemem oczekiwania West Hamu
Komentarze