Byki górą w starciu z Milanem

Andrea Belotti
Andrea Belotti fot. Rafał Rusek

Zwycięstwem gospodarzy zakończył się ostatni niedzielny mecz w Serie A, w ramach którego Torino, na własnym stadionie, podejmowało gości z Mediolanu. Ostatecznie popularnym Bykom udało się zdobyć dwa gole i dzięki temu przeskoczyć Rossonerich w ligowej tabeli.

Czytaj dalej…

Pierwsza połowa tego meczu była jednak bardzo słaba i najlepiej będzie jeśli wszyscy zapomną o niej jak najszybciej. Obie drużyny nie wykreowały sobie bowiem żadnej wartej wspomnienia okazji bramkowej, a dodatkowo spotkanie był do przerwy dość brutalne co zaowocowało trzema żółtymi kartkami dla gości z Lombardii.

Na szczęście obraz gry zmienił się zupełnie po ponownym gwizdku sędziego. W 58. minucie zobaczyliśmy nawet pierwszego gola, gdyż Andrea Belotti wykorzystał rzut karny podyktowany za faul, którego dopuścił się Franck Kessie.

Niedługo później mieliśmy zresztą już dwa do zera dla gospodarzy. Tym razem na listę strzelców wpisał się Alejandro Berenguer, który wykorzystał słabe zachowanie defensorów gości i doskonale uderzył z krawędzi pola karnego, kierując futbolówkę do siatki tuż obok prawego słupka.

W 82. minucie sytuacja drużyny z Mediolanu stała się jeszcze gorsza. Z boiska wyleciał bowiem Alessio Romagnoli, co było dopełnieniem fatalnego występu Milanu. Na tym mecz się zakończył, zaś trzy punkty powędrowały w tabeli do Torino.

Torino – Milan 2:0 (0:0)

1:0 Belotti (k.) 58′
2:0 Berenguer 69′

Żółte kartki:
Torino – Moretti 66′
Milan – Suso 8′, Conti 13′, Paqueta 16′, Romangoli 77′, Kessie 83′, Donnarumma 83′

Czerwone kartki:
Milan – Romagnoli 82′

Torino: Sirigu – Moretti, N’Koulou, Izzo – Ansaldi, Rincon (Aina 87′), Lukić, De Silvestri – Berenguer (Parigini 73′), Meite – Belotti

Milan: Donnarumma – Conti (Castillejo 71′), Musacchio, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Bakayoko, Paqueta (Piątek 62′) – Suso (Borini 62′), Cutrone, Calhanoglu

Komentarze