Gianluigi Buffon, mimo że ma 41 lat, nie myśli o zakończeniu piłkarskiej kariery. Bramkarz Juventusu FC udzielił ostatnio ciekawej wypowiedzi, dając do zrozumienia, że zwykle nie godzi się z rolą rezerwowego. Przypomnijmy, że numerem jeden w bramce Starej Damy, jest Wojciech Szczęsny.
– Całkiem słusznie, kilka osób na początku było zdezorientowanych przyjęciem mojej nowej roli, ale zdałem sobie sprawę, że jedynym klubem, w którym mogłem zaakceptować pozycję rezerwowego bramkarza, był Juventus – mówił Włoch cytowany przez Football Italia.
– Cieszę się, że wróciłem do szatni, w której mam wielu kolegów. Cieszy też to, że znów mogę spotkać się z kibicami Juventusu, chłopakami z zespołu, czy sztabem szkoleniowym. Właśnie to sprawiło, że zdecydowałem się na powrót do Juve – dodał Buffon.
Golikiper Starej Damy pozwolił sobie także na kilka zdań na temat pracy Maurizio Sarriego w szeregach teamu z Piemontu. Włoch objął stery nad Juventusem, zastępując latem w tej roli Massimiliano Allegriego.
– Sarri ma bardzo ciekawe pomysły, a to dlatego, że pracuje w piłce nożnej od 30 lat, więc w tym czasie wiele się nauczy, ponosząc zarówno zwycięstwa, jak i porażki. Jestem pewny, że to, co mówi, nie jest obojętne dla zawodników – zaznaczył Buffon.
– Warto też zaznaczyć, że drużyna jest gotowa na to, aby uczyć się nowej filozofii gry. Chociaż ostatnia w Juventusie była stosowany od dekady. Wszyscy mówią o Maxie Allegrim, ale nie można zapominać, że wcześniej był u nas Antonio Conte, który miał podobny styl pracy – zaznaczył doświadczony bramkarz.
– Nowa filozofia gry jest czymś, z czym nie mieliśmy nigdy do czynienia. Lubimy ją jednak. Wielcy piłkarze potrzebują czasem nowej motywacji, co pozwala wznieść się na wyżyny swoich możliwości – skwitował Buffon.
Komentarze