Drugiej z rzędu porażki doznał w niedzielę Inter Mediolan, który tym razem niespodziewanie uległ przed własną publicznością 0:1 znajdującej się w strefie spadkowej Bolonii. Dobre spotkanie w zespole gości rozegrał Łukasz Skorupski.
W roli zdecydowanego faworyta do niedzielnego spotkania na San Siro przystępowali gospodarze, którzy chcieli również za wszelką cenę zrehabilitować się z ostatnią ligową porażkę z Torino.
Bologna postawiła jednak gospodarzom bardzo trudne warunki. Inter nie potrafił znaleźć sposobu na zaskoczenie defensywy rywali.
Tymczasem w 32. minucie Bologna wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Ericka Pulgara z rzutu rożnego, uderzeniem głową bramkarza Nerazzurrich zaskoczył Federico Santander. Jak się okazało była to jedyna bramka w pierwszej połowie.
W drugiej odsłonie spotkania inicjatywa należała do podopiecznych Luciano Spallettiego, ale niewiele z tego wynikało. Gdy gospodarze dochodzili do sytuacji strzeleckich, to pewnie w bramce Bolonii spisywał się polski bramkarz Łukasz Skorupski, który popisał się świetną interwencją między innymi po strzale Ranocchii. Ostatecznie wynik 1:0 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Inter Mediolan – Bologna FC 0:1 (0:1)
0:1 Santander 32′
żółte kartki:
Inter – Vecino
Bologna – M’Baye, Danilo
Inter: Handanovic – Soares (79′ Ranocchia), de Vrij, Skriniar, Dalbert – Vecino, Brozović – Candreva (46′ Martinez), Nainggolan (68′ Mario), Perisić – Icardi
Bologna: Skorupski – M’Baye, Danilo, Lyanco (49′ Gonzalez), Dijks – Poli, Pulgar, Soriano – Palacio (74′ Krejci), Santander (87′ Destro), Orsolini
Komentarze