Ani jednej bramki nie obejrzeli kibice w Weronie, gdzie w pierwszym spotkaniu 5. kolejki Serie A miejscowy Hellas rywalizował u siebie z Udinese Calcio.
W zespole gospodarzy od pierwszej minuty na środku defensywy wystąpił Paweł Dawidowicz. Mecz na ławce rezerwowych rozpoczął Mariusz Stępiński, ale polski napastnik pojawił się na boisku w 29. minucie.
Obie drużyny miały swoje okazje, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Stępiński, po której strzale głową w 76. minucie świetnie interweniował bramkarz, który odbił piłkę nad poprzeczkę.
Ostatecznie obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
Komentarze