Pierwsze spotkanie barażowe o Serie A Cagliari z Bari zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył niezawodny Gianluca Lapadula, natomiast dla gości na listę strzelców wpisał się Mirko Antenucci. Jednak show w tym meczu skradł Boris Radunović, bramkarz ekipy Claudio Ranieriego.
- Pierwszy mecz barażowy Cagliari z Bari zakończyło się remisem 1:1
- Bramkę dla gospodarzy zdobył Lapadula, natomiast dla gości Antenucci
- Jednak show w tym spotkaniu skradł bramkarz Boris Radunović
Cagliari remisuje z Bari w pierwszym meczu barażowym
Pierwsze spotkanie barażowe rozgrywane było na Sardegna Arena, ponieważ to Bari zajęło wyższą lokatę w sezonie zasadniczym. Mimo tego faworytem do awansu jest drużyna Cagliari, która ostatecznie w doliczonym czasie gry wypuściła zwycięstwo z rąk.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Bari, jednak to Cagliari wyszło na prowadzenie w dziewiątej minucie. Na listę strzelców wpisał się najlepszy strzelec na zapleczu Serie A Gianluca Lapadula. Goście mieli mnóstwo okazji, żeby doprowadzić do wyrównania, ale tego dnia skuteczność Walida Cheddiry pozostawiała wiele do życzenia. Marokańczyk nawet w 39. minucie zmarnował rzut karny. Wówczas wyczuł kierunek strzału Boris Radunović.
Serbski bramkarz był tego dnia niesamowicie dysponowany. To głównie za jego sprawą Cagliari zwyciężyło w pierwszym spotkaniu. Golkiper raz po raz bronił uderzenia napastników Bari. W drugiej części spotkania ekipa Claudio Ranieriego grała na zaciągniętym ręcznym. Sporadycznie próbowali atakować, w głównej mierze skupiając się na defensywie i obronie wyniku. W doliczonym czasie gry fatalny błąd popełnił Giorgio Altare i sędzia po konsultacji z wozem VAR wskazał na jedenastkę dla gości. Rzut karny pewnie na gola zamienił Mirko Antenucci, który został tylko po to wprowadzony na boisko.
Rewanżowe spotkanie w Bari zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę. Pierwszy gwizdek już o godzinie 20:30.
Cagliari – Bari 1:1
Gianluca Lapadula (9′) – Mirko Antenucci (90+’)
Sprawdź także: Niechciany defensor wraca do Rzymu
Cagliari miało szczęście. Liczę na awans Bari!