Zimowe okienko transferowe jest już zamknięte. Do końca Lazio miało nadzieję, że Aleksiej Mirańczuk będzie ich zawodnikiem. Klub z Rzymu chciał wypożyczyć zawodnika. LazioChannel podaje natomiast, że transakcję zablokował prezydent ekipy z Bergamo.
- Nie doszedł do skutku transfer Aleksieja Mirańczuka na finiszu mercato
- Weto nad transferem postawił prezydent Atalanty Antonio Percassi
- 26-lkatek ma kontrakt ważny do 2024 roku
Miranczuk nie rozstanie się z Atalantą
Zimowe okienko transferowe we Włoszech było bardzo interesujące. Przedstawiciele Serie A dokonali kilka ciekawych transakcji. Swojego planu nie zrealizowało jednak Lazio. Stołecznej ekipie nie udało się wypożyczyć Aleksieja Mirańczuka.
Atalanta była otwarta na rozstanie z zawodnikiem na zasadzie wypożyczenia. Prezydent klubu z Gewiss Stadium Antonio Percassi stawiał jednak warunek, aby w porozumieniu była zawarta opcja obowiązkowego transferu definitywnego za 15 milionów.
Okazuje się, że rzymianie byli otwarci na zapłacenie miliona euro za wypożyczenie i 10 milionów euro za transfer definitywny. Tym samym transakcja nie mogła dojść do skutku, bo kluby nie potrafiły dojść do kompromisu.
26-letni piłkarz broni barw Atalanty od września 2020 roku. Trafił do włoskiej drużyny z Lokomotiwu Moskwa. W trakcie trwającego sezonu pomocnik rozegrał 13 spotkań w Serie A, zdobywając w nich jedną bramkę, notując też trzy asysty. Obecny kontrakt piłkarza z klubem z Bergamo obowiązuje do 2024 roku.
Czytaj więcej: Kulusevski oficjalnie rozstał się z Juve
Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin
Komentarze