Juventus tylko zremisował z Nantes 1-1 w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europy. Massimiliano Allegri musiał zmierzyć się z krytyką i trudnymi pytaniami na pomeczowej konferencji. Włoch nie wytrzymał ciśnienia i ostro odpowiedział na zarzuty o minimalizm.
- Juventus zawiódł kibiców i tylko zremisował z Nantes na własnym terenie
- “Stara Dama” może odpaść z Ligi Europy już w 1/16 finału
- Massimiliano Allegri odpowiedział na zarzuty o defensywny styl gry
Allegri starł się z dziennikarzami
Juventus zakończył swój udział w Lidze Mistrzów już na fazie grupowej. Zajęcie trzeciego miejsca poskutkowało spadkiem do Ligi Europy, gdzie “Starą Damę” czekał dwumecz z Nantes w ramach 1/16 finału.
W czwartek doszło do pierwszego spotkania w Turynie. Juventus był uznawany za ogromnego faworyta, a tymczasem tylko zremisował 1-1. Na zespół wylała się fala krytyki, z która na pomeczowej konferencji zmierzyć się musiał Massimiliano Allegriego. Włoch uchodzi za pragmatycznego szkoleniowca, który wpaja swoim drużynom minimalizm. Trener “Starej Damy” w bardzo ostry sposób zareagował na te zarzuty.
– Nigdy nie powiedziałem, że chcę, aby Juventus wygrywał 1-0, doprowadzacie mnie do szaleństwa tymi bzdurami. Mam dość. To banał, że chcę, aby moje drużyny wygrywały 1:0, ale to nie jest dokładne. To proste, spójrz na wszystkie statystyki moich drużyn, zawsze miałem najlepszą obronę i drugi najlepszy atak. Nie możesz uciec od statystyk. Spójrz na Milan i Juventus, to jest mój rekord.
– Moje drużyny zawsze strzelały 70-80 bramek w sezonie. Wy dużo gadacie o niczym, ja mówię o liczbach, to jest problem. Wiem, że musicie siedzieć tam i mówić o niczym, aby wypełnić czas, ale ja tego nie robię. Wyobraziliście to sobie, stworzyliście historię i dalej ją rozpowszechniacie. W futbolu liczy się tylko jedna rzecz: wygrywanie meczów. Nie ma znaczenia czy jest to 1:0, czy 5:0 – przekonuje Allegri.
Juventus mierzy się z wielkimi problemami. Po karze odjęcia 15 punktów nie ma już większych nadziei na zakwalifikowanie się do przyszłej edycji Ligi Mistrzów. W tle turyńczykom cały czas grozi degradacja z ligowych rozgrywek.
Zobacz również: Juve miało korzystny wynik. Zadecyduje jednak rewanż
Komentarze