Massimiliano Allegri zakomunikował przed starciem z Atletico Madryt, że od pierwszej minuty okazję do gry otrzyma Paulo Dybala. Szkoleniowiec Juventusu FC zaznaczył jednak, że nie jest to następstwem ostatniego gola zawodnika, a tym, że Argentyńczyk daje ogólnie wiele dobrego na boisku.
– Dybala zagra z Atletico, więc skoro dziennikarze są szczęśliwi z powodu przekazania takiej wiadomości, to chyba mogę już iść – żartował opiekun mistrzów w trakcie konferencji prasowej.
– Chciałbym jednak podkreślić, że Dybala nie zagra ze względu na to, że popisał się golem w miniony piątek, a po prostu ze względu na jego wielką pracę dla drużyny. Myślę, że w starciu z Atletico jego gra może być dla nas bardzo pomocna – zaznaczył Allegri.
– Atletico to drużyna świetnie zorganizowana, a siłą tej ekipy jest przede wszystkim defensywa. Ta drużyna jest mocna fizycznie, psychicznie i mentalnie – wyliczał Włoch.
– Nie zmienia to jednak faktu, że naszym celem jest awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wchodzimy w najważniejszą część sezonu. Musimy grać fair, wiedząc, że staniemy do rywalizacji z mocnym przeciwnikiem, który wie, jak wykorzystywać swoje okazje – powiedział trener Juve.
-W starciu z Atletico będziemy starać się kontrolować wydarzenia na boisku, uważając na kontry ze strony rywali. Atletico ma mentalność, co jest zasługa trenera Simeone, który wykonała kawał świetnej roboty w klubie – skwitował.
@OfficialAllegri e @Miralem_Pjanic: l'Atletico nel mirino
Le parole del tecnico e del centrocampistahttps://t.co/UHwXhLS1pI#GETREADY #AtletiJuve #UCL pic.twitter.com/YM43a1vJEL
— JuventusFC (@juventusfc) 19 lutego 2019
Komentarze