Rabiot: nie rozmawiałem z Juventusem o przyszłości

Adrien Rabiot
Adrien Rabiot fot. PressFocus

Adrien Rabiot nie zastanawia się jeszcze nad swoją przyszłością. Po sezonie wygasa jego kontrakt z Juventusem, który chciałby zatrzymać go u siebie. Pomocnik rozważa możliwość gry na Wyspach Brytyjskich.

  • Adrien Rabiot w obecnym sezonie prezentuje się z bardzo dobrej strony
  • Jego kontrakt z Juventusem wygasa w połowie czerwca 2023 roku
  • Pomocnik zastanowi się nad swoją przyszłością po mistrzostwach świata

Rabiot nie spieszy się z decyzją

Minionego lata Adrien Rabiot był wręcz wypychany z Juventusu, który dopiero co pozyskał kilku zawodników do środka pola. Przebieg pierwszej części sezonu szybko pokazał, że rozstanie byłoby błędem dla klubu, bowiem Francuz znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji i był dla zespołu wręcz kluczowy.

“Stara Dama” szybko zmieniła co do niego nastawienie. Jeszcze do niedawna wydawało się, że wraz z końcem sezonu obie strony podziękują sobie za współpracę. Teraz włoski gigant chce zatrzymać Rabiota na dłużej.

Nie będzie o to łatwo, bowiem forma reprezentanta Francji sprawiła, że znalazł się w kręgu zainteresowań klubów, które dysponują większymi pieniędzmi. Chodzi przede wszystkim o ekipy z Premier League, na czele z Manchesterem United.

Zapytany o swoją przyszłość Rabiot przyznał, że nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Zdradził także, że Juventus nie poczynił żadnych kroków w kierunku podpisania nowej umowy. Pomocnik z pewnością rozważy oferty klubów z Wysp Brytyjskich.

– Kochałem czas spędzony w Anglii, nawet jak byłem dzieckiem. Lubię tę kulturę i styl życia, moja rodzina ma takie same odczucia. Nie jestem obojętny na możliwość gry w Anglii, ale będzie wiele opcji do rozważenia.

– Nie rozmawiałem z Juventusem o swojej przyszłości. Nasz początek sezonu był bardzo trudny, później nadeszły mistrzostwa świata, na których w szczególności chciałem się skupić. Po zakończonym mundialu zacznę konkretniej myśleć nad swoją przyszłością – przyznał Rabiot.

Zobacz również: Pioli radzi swojemu graczowi. Musi być bardziej zdecydowany

Komentarze