Skrzydłowy Arsenalu traci cierpliwość. “To dla mnie frustrujące”

Nicolas Pepe
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Nicolas Pepe

Nicolas Pepe dołączył do Arsenalu latem ubiegłego roku za 80 milionów euro. Aktualnie nie może jednak liczyć na regularne występy w podstawowym składzie Kanonierów i nie ukrywa z tego powodu niezadowolenia. – To dla mnie frustrujące – mówi 25-letni skrzydłowy.

Czytaj dalej…

W obecnym sezonie Pepe wystąpił w siedmiu spotkaniach Premier League, zdobywając w nich jednego gola. W podstawowym składzie swojego zespołu zagrał tylko raz. Były piłkarz grał co prawda od pierwszej minuty we wszystkich dotychczasowych spotkaniach w Pucharze Ligi Angielskiej i Lidze Europy, ale nie ukrywa rozczarowania swoją pozycją w zespole.

– Moim celem jest grać więcej. Chciałbym mieć więcej czasu na grę. Zawodnik, który gra, jest szczęśliwy, a ja chciałbym ponownie móc się uśmiechać – powiedział Pepe w rozmowie z francuskim Canal+, cytowany przez Sky Sports.

– Arteta chce, abym był w 100 procentach skupiony przez 90 minut w meczu. Następnie podczas treningu widzę, że w następny weekend usiądę na ławce. Trener rozmawia ze mną, ma również asystentów, którzy po to są… Ale siedzenie na ławce jest frustrujące dla każdego zawodnika – kontynuował reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej.

– Rola super-zmiennika? To trener podejmuje swoje decyzje. Ja muszę mu pokazać, że nie chcę takiej roli – dodał Pepe.

Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej od momentu przenosin na Emirates Stadium latem ubiegłego roku z francuskiego Lille, rozegrał w zespole z północnego Londynu łącznie 54 spotkania we wszystkich rozgrywkach, zdobywając w nich 11 bramek i dokładając do tego 12 asyst.

Komentarze