Włosi odsłaniają kulisy nieudanego transferu Milika

Arkadiusz Milik
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik nie zostanie zawodnikiem Romy, chyba, że w najbliższych godzinach nastąpi niespodziewany przełom w tej sprawie. Jak informuje La Repubblica sprawa transferu reprezentanta Polski upadła już w sobotę. Włoski dziennik odsłania kulisy ostatnich wydarzeń.

Czytaj dalej…

Jeszcze kilka dni temu przenosiny polskiego napastnika Romy, a jednocześnie Edina Dzeko do Juventusu, wydawały się przesądzone. Warunki obu transferów były już uzgodnione, piłkarze doszli także do porozumienia z nowymi klubami w sprawie indywidualnych kontraktów. W sobotę władze Romy miały jednak zmienić proponowane nowe warunki, co rozsierdziło prezydenta Napoli Aurelio De Laurentiisa.

W piątek Milik przebywał w jednej ze szwajcarskich klinik, gdzie udał się na prośbę przedstawicieli Romy. Wizyta związana była z dodatkowymi badaniami, mającymi dać odpowiedź na pytanie, czy z kolanem, które piłkarz miał w przeszłości operowane jest wszystko w porządku. Według La Reppublica, Roma najwyraźniej nie była przekonana o stanie zdrowia Polaka, choć od dawna trenuje na pełnych obrotach i nie boryka się z żadnymi dolegliwościami.

Roma definitywnie nie zrezygnowała z pozyskania Milika, ale według informacji La Repubblica, w sobotę postawiła Napoli nowy warunek. Do umowy transferowej chciała włączyć klauzulę gwarancyjną, która miała pozwolić im na odzyskanie pieniędzy w przypadku pojawienia się problemów. Prezydent klubu ze Stadio San Paolo kategorycznie odrzucił taką możliwość. W efekcie negocjacje w sprawie transferu upadły.

Milik opuści Serie A?

Pozostanie Arkadiusza Milika w Serie A w chwili obecnej wydaje się mało prawdopodobne. Polak nie będzie mógł liczyć w Neapolu na występy, jeżeli nie przedłuży wygasającego latem przyszłego roku kontraktu. Klub również chce uniknąć takiej sytuacji i szuka innego zadowalającego wszystkie strony rozwiązania.

Tuttomercatoweb informowało, że Napoli będzie szukało kupca na Polaka wśród klubów Premier League. Okazuje się jednak, że Milik może obrać inny kierunek. Jak informuje La Repubblica, poważne zainteresowanie jego sprowadzeniem wyraża hiszpańska Valencia. Wszystkie strony zdają sobie jednak sprawę, że do zamknięcia okna transferowego pozostały już mniej niż dwa tygodnie, dlatego rozmowy powinny zostać zintensyfikowane już w najbliższych dniach.

Komentarze