Man City gotowy do walki o Koulibaly’ego?

Kalidou Koulibaly
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Kalidou Koulibaly

Wygląda na to, że Manchester City jest coraz bardziej zdeterminowany w sprawie pozyskania Kalidou Koulibaly’ego z SSC Napoli, czytamy na łamach Corriere dela Sera. Przedstawiciele Premier League podobno są do tego stopnia zdeterminowani, aby pozyskać Senegalczyk, że są skłonni zaoferować za niego 65 milionów euro klubowi Kampanii.

Czytaj dalej…

Znany ekspert ds. transferów w osobie Alfredo Pedulli podaje, że Man City zintensyfikuje swoje działania w sprawie pozyskania zawodnika po zakończeniu “Final Eight” w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, że podopieczni Joepa Guardioli w sobotni wieczór zagrają o awans do półfinału rozgrywek z OL.

Czas płynie na korzyść Obywateli

Wierząc medialnym doniesieniom, to negocjacje w sprawie transakcji z udziałem zawodnika cały czas trwają. Manchester City jest podobno przekonany, że czas działa na jego korzyść, gdyż okno transferowe trwa do października. Taki stan rzeczy ma stawiać klub z Anglii w dobrym położeniu.

Odnotujmy, że Koulibaly to nie jedyny zawodnik, który tego lata może opuścić przedstawicieli triumfatora Pucharu Włoch. Nie milkną również spekulację na temat przyszłości Arkadiusza Milika. W związku z tym, dopóki Napoli nie sprzeda swoich zawodników, to raczej nie ma mowy o tym, aby szeregi Azzurrich wzmocnili nowi zawodnicy, a kilku jest przymierzanych do teamu z Kampanii.

Nie zapominajmy, że Napoli już zdążyło ogłosić, że nowym zawodnikiem tej ekipy będzie Victor Osimhen. Transfer z udziałem Nigeryjczyka do tanich nie należał, bo przedstawiciele włoskiego klubu wyłożyli na niego 70 milionów euro, co w czasach pandemii koronawirusa może budzić zaskoczenie.

W grę wchodzą duże pieniądze

Tymczasem La Gazzeta dello Sport podaje, że Koulibaly jest zdecydowany na rozstanie z Napoli, gdyż decydenci Azzurrich już doszli do porozumienia w sprawie pozyskania Gabriela z Lille OSC, który miałby w szeregach Azzurrich wypełnić lukę po reprezentancie Senegalu.

Komentarze