Daily Mail donosi na swoich łamach, że Manchester United może wrócić do zainteresowania pozyskaniem Bruno Fernandesa ze Sportingu CP. Ma być to następstwem tego, że klub z Półwyspu Iberyjskiego musi spłacić zadłużenie w wysokości 57 milionów funtów, o czym informował dziennik O Jogo.
Fernandes był na celowniku Czerwonych Diabłów już w trakcie letniej sesji transferowej, ale suma odstępnego wskazana przez Sporting, okazała się zbyt duża dla działaczy angielskiego klubu.
Niewykluczone jednak, że portugalski klub będzie zmuszony sprzedać zawodnika za znacznie mniejszą sumę, co jest następstwem tego, że Sporting ma do uregulowania zaległości finansowe, tym samym pilnie potrzebuje zastrzyku gotówki.
W tej kampanii 25-latek wystąpił łącznie w 17 meczach, notując w nich dziewięć trafień i sześć asyst. Dodajmy, że Bruno Fernandes ma kontrakt ważny do końca czerwca 2023 roku.
Komentarze