Kolejną niespodziankę w fazie grupowej Ligi Mistrzów sprawiła Slavia Praga. Tym razem zatrzymała Barcelonę na Camp Nou. Wtorkowe spotkanie grupy F zakończyło się bezbramkowym remisem.
W pierwszej połowie goście ze stolicy Czech bardzo dobrze odpierali ataki gospodarzy. Co prawda Barcelona stworzyła sobie kilka sytuacji, ale żadna z nich nie zakończyła się golem. Kilka razy świetnie w bramce Slavii spisał się Ondrej Kolar, który bronił między innymi uderzenia Messiego czy Dembele.
W pierwszej połowie najbliżej wpisania się na listę strzelców był Messi, ale w 35. minucie, piłka po jego indywidualnej akcji i strzale sprzed pola karnego trafiła w poprzeczkę. Slavia również kilka razy groźnie się odgryzła, ale ostatecznie na przerwę obie jedenastki schodziły przy bezbramkowym remisie.
W drugiej połowie nadal groźniejsza była Barcelona, ale w dalszym ciągu nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę Slavii. W 56. minucie kolejną dobrą interwencją popisał się Kolar, który odbił piłkę po strzale Sergiego Roberto. Trzy minuty później piłkę w bramce czeskiego zespołu umieścił Arturo Vidal, ale gol nie został uznany ze względu na spalonego.
Barcelonie ostatecznie nie udało się stanąć na wysokości zadania i odnieść zwycięstwa przed własną publicznością. Slavia z kolei pokazała, że jest trudnym rywalem dla wszystkim zespołów w grupie.
FC Barcelona – Slavia Praga 0:0
żółte kartki:
Barcelona – Pique, Semedo, Busquets
Slavia – Olayinka, Stanciu, Husbauer, Kudela, Kolar
Barcelona: ter Stegen – Semedo, Pique, Lenglet, Alba (46′ Roberto) – Vidal, Busquets (68′ Rakitić), De Jong – Messi, Dembele (65′ Fati), Griezmann
Slavia: Kolar – Coufal, Kudela, Frydrych, Boril – Soucek – Sevcik, Traore (57′ Tecl), Stanciu (63′ Husbauer), Olayinka – Masopust (83′ Provod)
Komentarze